poem

47 1 0
                                    

Poznaliśmy się w zimę.
Byłeś blady jak śnieg.
Byłeś jedynym,
Który wiedział jaka muzyka będzie dziś grać.
Chciałeś zmienić świat,
lecz zmieniłeś tylko nas,
na kochające dusze...
W twoje urodziny,
nie piekliśmy tortu.
Tylko siedzieliśmy nad rzeką,
mówiąc o wszystkim.
Patrzyliśmy w gwiazdy.
Było dobrze,
ale to wychudzone zło,
zabrało mi Ciebie.

one shots Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz