Nadaszedł dzień pakowania się jak zwyklę wstałam założyłam coś randomowego z szafy i zaczełam się pakować spakowałam duzoo rzeczy aż mi sie nie pomieśćiły w jednej walizcę więc musiałam wziąść 2. Pod koniec pakowania się napisał do mnie george
George: hi
Y/N: hi
George: dobrze chciałen ci tylko powiedzieć co i jak więc tak jak wiesz mam dość dużą chate więc wszyscy będą mieli swoje pokoje tylko niestety jedna osoba będzie musiała spać na kanapie bo zabraknie 1 pokoju, + niektóre osoby przyjadą troche pózniej bo będą musiały przylecieć samolotem.
Y/N: a ok dzięki za info
George: nie ma problemu to pa
Y/N: pa
Chyba poszłabym jeszcze do sklepu po jakieś prezenty czy coś. Dobra to idę
~Poszłaś do sklepu kupić prezenty dla wszystkich osób które miały być na spotkaniu~
Y/N: dobra zapomniałam kogoś? Hmm jest alex jest clay jest george jest SapNap hmm.. i wszyscy inni tez są. Dobrze czyli mam wszystkich kupię se jeszcze monsterka jak akurat jestem w sklepie
~kupiłam wszystko i wróciłam do domu~
Dobra spytam się alexa czy chce grać w mc czy coś
Y/N: hej alex
Alex: witam :)
Y/N: grasz?
Alex: nie mogę narazię bo się pakuje i jadę do sklepu może potem?
Y/N: A ok to zagrajmy potem :)
Alex: To pa słodka :*
Y/N: ja ci dam słodka >:c
Alex: no co? Przeciez jesteś słodka
Y/N: XD
O mój boze on mnie nazwał słodka.. dobra ogarnij się XD..
Nie miałam co robić więc przeglądałam tik toka insta itp. Dopóki nie napisał do mnie alex
Alex: hej grasz?
Y/N: taak :)
Alex: dobra to choć na dc
Y/N: Ok!
Graliśmy jak zwyklę w bedwarsy hah.. było słychać w jego głosię ze nie mógł sie doczekać ja tak samo ;>
Alex: Ej pózno się robi a ja muszę się wyspać bo wiesz jutro jadę :D więc widzimy się jutro mamasita ;)
Y/N: OK! To paaa!
Alex: paa <3
///////////////////////////////////////////
320 słów, wiem ze troche krótkie ale nie miałam co napisać ale obiecuje ze następna część będzie dłuszsza <3 mam nadzieje ze sie spodobało