-14-

860 45 67
                                    

Gdy juz wstaliśmy quackity i ja odrazu ubraliśmy sie w jakieś normalne ubrania i zeszliśmy na dół do karla

Y/N: hey karl!

Karl: hey!

Alex: Sapnap dalej spi?

Karl: tak

Alex: jak mozna tyle spać jest juz 9

Karl: nie wiem dobra macie tu naleśniki a ja lece do sapnapa

Alex: kk

-Zjedliśmy naleśniki-

Alex: mamacita jedziemy do sklepu po lody ekajpy?

Y/N: ale na pewno znowu ich nie bedzie ):

Alex: i tak jedziemy wsiadaj do auta i nie marudż

Y/N: :(

-pojechaliśmy do żabki-

Y/N: ty patrz s-

Nawet nie mogłam dokączyć bo jakiś kid przybiegł i wziął ostatnie 2 lody

Y/N: ehh nie ma

Alex zaczął sie ze mnie śmiać

Y/N: kurwa stop nie bedziesz sie ze mnie smiać

Alex: nie zabronisz mi

Y/N: dobra wracajmy

Alex: jutro znowu jedziemy

Y/N: ale nie opyla sie

Alex: opyla sie

Y/N: ej ty patrz

Alex: co?

Y/N: jajco nie no zartuje patrz

Po 2 stronie sklepu stał george i kupywał kwiaty

Alex: dawno go nie widziałem, na luja mu kwiaty?

Y/N: dobra walić go dla claya na pewno

Alex: dobra to idziemy

Y/N: nom

Wróciliśmy do domu

Y/N: JESTEŚMY!!!!!

Karl: kurwa nie drzyj sie sapnap dalej spi

Y/N: kurwa ty żartujesz? KURWA JEST 11

Karl: ehh ty nie wiesz co wczoraj sie działo

Y/N: o-o

Karl: o-o

Alex: o-o

Karl: wait miałem tego nie mówić

Y/N: ok nie chciałam wiedzieć

*ktoś zadzwonił do drzwi*

Y/N: otworzeeeee george co ty tu kurwa robisz

George: Y/N bardzo cie przepraszam traktowałem cie jak gówno przepraszam cie

Y/N: co?! Clay cie zostawił?

George: nie poprostu przemyślałem troche rzeczy i... chcesz być moją dziewczyną? Znowu? Przepraszam cie za tamto

*pov alex ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

Ten przydupas znowu chce sie dobrać do mamacity a potem jej złamać serce? Przkro mi jebana jerzyno ale Y/N jest moja wsadz se kija w dupe jebany żulu z pod biedry

*pov Y/N*

Czemu ta jerzyna głupia chce do mnie wrócić przeciez ma claya? Kurwa walić go nie.

Y/N: wypierdalać

Gyshsnwnksmajjsuzjwhwnnsnsjsjdj PRZEPRASZAM

Y/N: przepraszam cie george ale nie wróce do ciebie po tym jak mi łamałeś serce poza tym myślałam ze masz claya? Coś sie stało?

George: nie nic.. to ja juz ide..

Y/N: BAJO JAJO (nie no zartuje Y/N: paa)

Y/N: alex co o tym myślisz?

Alex: ...

Y/N: alex?

Alex: co?

Y/N: co o tym myślisz?

Alex: ah em myśle ze nie warto do niego wracać

Y/N: a sprawa z clayem?

Alex: nie mam pojecia co z nim

Y/N: dobra trudno

Alex: KARL!!!!

Karl: nie drzyj sie czego chcesz

Alex: ups.. sapnap dalej śpi?

Karl: no tak

Alex: mamacita oglądamy jakiegoś streama?

Y/N: spoko to chodz do mnie do pokoju

Alex: kk

Gdy doszliśmy do pokoju ehh...

Y/N: CZEMU SAPNAP SPI W MOIM POKOJU KARL!!!!!

Karl: UPS

Y/N: CO TO MA BYĆ

karl: ...

Y/N: dobra quack chodz do twojego pokoju w ogóle tam nie byłeś od przyjazdu do mnie

Alex: a no tak ja mam pokój

Y/N: debil

Alex: dobra eh oo purpled spoko

Y/N: uuu

*oglądalismy random streamy do pózna*

Y/N: alex ide spanko

Alex: oki idziesz do siebie?

Y/N: tak

Poszłaś do pokoju

Y/N: KURWA KARL SAPNAP PRZESPAŁ CAŁY DZIEŃ CZY CO??!!!

Karlos: na to wygląda

Y/N: dobra ide spać do alexa mam tego dość

Karl: *😏😏*

Y/N: co

Karl: jajco idz do swojego ukochanego 😏😏😏

Y/N: wal sie

Poszłam do pokoju alexa i mu sie rzuciłam na łózko

Y/N: WITAM SPISZ?

Alex: KURWA SPAŁEM JUZ PRAWIE

Y/N: to juz nie spisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Alex: a co ty tu robisz?

Y/N: ide tu spać bo sapnap dalej tam spi

Alex: 😏 ok pa

Y/N: papapapap

No i poszlismy spać bajo jajo

////////////////////////////

Mam nadzieje ze sie spodobało

650 słów

Forever Mine (quackity x reader)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz