-16-

906 39 32
                                    

Wstałam z myślą o ani kurwa jesli ona mi alexa zabierze to ja sie zastrzele chyba boze a poza tym to jej hEjCiA kurwa ona taką pick me jest czekaj chwile... o kurwa jutro jedziemy na to morze jesli kurwa ania bedzie chciała z nami jech-
Ktoś zadzwonił do drzwi ale ja wiedziałam ze alex juz nie spi wiec on otworzy a skoro mam nie za grube te ściany bede mogła słyszeć kto to
Była to ania

Alex: o hej?
Ania: hejcia!! Mam pytanko! uwu
Alex: no?
Ania: mogę z wami jechać nad morze uwu bo słyszałam ze jedziecie haha uwu
Alex: ehm.. ale czemu?
Ania: no bo was lubie uwu
Alex: ty myślisz serio ze nie słyszałem jak mówisz o karlu i sapnapie? Spierdalaj nigdzie z nami nie jedziesz
Ania: no alex no wez baka!
Alex: baka to se w dupe wsadz wypierdalaj
Ania: okej... nikt mnie nie chce... moze to dla tego ze jestem taka malutka >:
Alex: nie poprostu jesteś fałyszwą pick me a teraz spierdalaj
Ania: okej...

O kurwa ona niech lepiej wypierdala a nie miała racje nikt jej nie chce dobra wstaje pójde sie pakować

Poszłam spakować pare ciuchów szczoteczke itp itd i zeszłam na dół do alexa
Y/N: alex spakowałeś sie juz?
Alex: nie ale juz ide boze wiesz ze ania przyszła i chciała z nami jechać
Y/N: wiem słyszałam
Alex: dobra ide sie pakować zrób se sniadanie karl i sapnap jeszcze śpią
Y/N: ok

Alex poszedł do pokoju spakować sie a ja zrobiłam se tosty bo czemu by nie no ale taka magda gessler ze mnie ze jak zwykle je przypaliłam

o kurwa co ja teraz zjem ehh trudno zjem takie

Jadłam przypalonego tosta gdy wkońcu karl sie obudził i wszedł do mnie do kuchni

Karl: kobieto co ty jesz
Y/N: tosta wiesz
Karl: to nie jest tost tylko jakiś proch czarny
Y/N: trudno idziesz sie pakować?
Karl: po co pakować o co chodzi
Y/N: no debil no
Karl: ehmmm
Y/N: człowieku nad morze jedziemy wiesz
Karl: a no tak to ide budzić sapnapa i bedziemy sie pakować a ty nie żryj takiego gówna

Dzień minął normalnie nic specialnego sie nie działo gdy nagle ta franca przyszła

*puk puk*

Y/N: otworze!!

otworzyłam drzwi i stała za nimi ania

Ania: hejcia!! Chciałam sie tylko spytać o numer alexa... jest w domu?
Y/N: myje sie
Ania: oo to mogę poczekać?
Y/N: nie, napisze ci jego numer pózniej wiec idz
Ania: oki! To papa! uwu
Y/N: spierdalaj

Gdy ania juz sobie poszła szybko wziełam mój telefon i zablokowałam anie zebym nie musiała tej lafiryndzie wysyłać numeru alexa

Po 20 minutach alex wyszedł z łazienki i poszliśmy spać wczesniej bo musimy sie na jutro wyspać 😦

Time skip rano

Była 7 obudziłam chłopaków zjedliśmy szybko śniadanie i wyjechaliśmy

Po 2 godzinach trasy dojechaliśmy nad morze wyszliśmy z auta i odrazu poszliśmy do naszego domku

Y/N: ej ładny on jest oMgggGgGgGg
Alex: noo

Wstawiłam pare zdjęć na insta i poszliśmy na plaże

-pov ania-
Ta jebana idiotka mnie zablokowała miała mi wysłać numer alexa!! On jest taki cute uwu
Ooo wstawiła coś na insta.. juz są nad tym morzem.. ej... to wcale nie jest tak daleko!! Pojade do nich hehe!!

///////////////////////////////////////

541 słów
Macie takie krótkie bo nie miałem pojecia co napisać

Małe info
Najwygodniej mi w zaimkach on/jego mozecie używać wszystkich zaimków ale najwygodniej mi w on/jego :> wiec jesli chcecie naprzykład napisać autor/autorka to mozecie mówić autorka ale wolę autor :>

Forever Mine (quackity x reader)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz