Nadszedł dzień w którym Daniel i Anna mieli się spotkać, szczerze.. ? Bałam się tego dnia niby hmm. Ufałam Danielowi ale widziałam jak bardzo on się Annie podoba. Nigdy, ale to nigdy nie pomyślałabym że moja właśna przyjaciółka chciałaby odebrać mi chłopaka. No ale nic ufam Danielowi i mam nadzieje że głupot nie narobi chodź moim zdaniem Anna jest o wiele wiele ładniejsza.. No bo co ja to jestem mała, mam w przeciwieństwie do niej krótkie włosy, nie podoba mi się moje ciało.. A Anna to chuda dziewczyna, wysoka, długie czarne włosy.. Tak czasami myślę dlaczego Daniel ze mna jest ? Bo w końcu w dzisiejszych czasach większość osób patrzy na wygląd. Zadzwoniłam do Daniela bo cholernie za nim tęskniłam, chciałam usłyszeć jego słodki głos który działał na mnie jak narkotyk.
-Cześć kochanie, jesteś umówiony z Anna ? (zapytałam zaciekawiona )
-Cześć misiu, Anna prosiła mnie abym przyszedł do niej godzinkę wcześniej i pójdzimy razem na urodziny, chciałbym to właśnie na nie iść z Tobą (odpowiedział smutnie)
-Wiem, też chciałabym ale, niestety nie mogę
-Okej, ja kochanie spadam bo muszę się jeszcze wyszykować. Kocham Cię (szepnął )
-Ja Ciebie też (odpowiedziałam pod nosem )
Po rozłączeniu się, przeszło mi przez myśl pójście na te urodziny, ale tak aby Daniel i Anna nie dowiedzieli się o tym. Ciekawość, jak Anna bedzie zachowywać się jak mnie nie ma, wygrało.. Porozmawiałam z mamą czy mogłabym chodź na chwilkę na maksymalnie, 20 min wyskoczyć z domu. Na początku nie zgadzała się ale po dłuższym proszeniu wkońcu uległa. Ubrałam się w dresy i bluzę, wskoczyłam w buty i pobiegłam do Pawła bo chciałam być troszkę szybciej przed nimi. Po drodzę idąc czułam jakby oni szli za mną ale to chyba głupi strach że mnie odkryją...
/Co sie wydarzy na urodzinach Pawła ? Juz dowiedzie się jutro :) Zapraszam do komentowania i polubienia oraz obserwacji! :) Serdecznie pozdrawiam.
CZYTASZ
Fałszywa przyjaźń
RomanceCześć, mam na imie Eliza chodzę zrobić pierwszej Liceum. Od rozpoczęcia Roku szkolnego moja Przyjaciółka Anna zakochała w moim chłopaku Się Danielu. Ta cała sytuacja Mnie wykańcza i załamuje. Boję się ZE Ich strace ...