Moja Misaki

Rywalka [7]

♡︎" Komunikat '
W dialogach tekst przechylony oznacza, że dane słowa wypowiada główna bohaterka • Aiko •

*Poniedziałek rano*

Jeszcze niewpełni świadoma zerknęłam na zegarek. Wskazówki wskazywały godzinę 7:49, szybko się zerwałam i obudziłam Misaki:

- Wstawaj!! Szybko, bo się spóźnimy! ZASPAŁYŚMY

Nie dość, że nasze nocowanie się przedłożyło z niedzieli na poniedziałek to jeszcze spóźnimy się do szkoły.

- Nie ma czasu, kupimy jedzenie po drodze.

Nie do końca pewne co na siebie założyłyśmy w pośpiechu wyszłyśmy z domu. Na szczęście profesor także się trochę spóźnił i do sali weszłyśmy z całą klasą. Udało nam się. Co prawda czasami nam się przysypiało na lekcjach, ale pilnowałyśmy siebie nawzajem, aby czasami nauczyciel nie zauważył.

- Idę po kawę do automatu, wziąć ci też? - Zapytałam
- Poproszę

Wyciągnęłam z portfela 2 zł i wrzuciłam do środka. Wybrałam dwie kawy i z niecierpliwością czekałam aż się naleją. Nagle zza pleców usłyszałam ciche "Hej". Lekko się obróciłam, a obok stała Hariko.

- H-hej - odpowiedziałam, niepewna jak się zachować.

- Co tam u ciebie?

- Am... Dobrze, a u ciebie? - Czyżby zapomniała o swoim wyznaniu?

Naszą rozmowę przerwała Misaki, która podeszła do nas pewnym krokiem. Musiała zauważyć, że Hariko się tutaj kręci.

- Dziękuję za kawę. - Powiedziała i delikatnie pocałowała mnie w policzek, a na mojej twarzy pojawił się mały rumieniec.

W jednej chwili Hariko straciła swoją pewność, odpowiedziała tylko na moje pytanie i odeszła mówiąc:

- Do zobaczenia

Usiadłam na ławce obok Misi. Zauważyłam, że coś jej jest, ponieważ jej wyraz twarzy mówił sam za siebie.

- Co jest? - zapytałam

- Ta dziewczyna z którą stałaś przy automatach wydaje mi się bardzo dziwna, robi do ciebie maślane oczka, nie podoba mi się to.

- Aj daj spokój, przecież wiesz, że tylko ciebie kocham. - Mocno ją przytuliłam i pocałowałam w czoło.

*po lekcjach*

Kiedy zadzwonił ostatni dzwonek wszyscy wręcz wybiegli z sal lekcyjnych. Złapałam Misaki za rękę, aby nie zgubić jej w tym tłumie i zaprowadziłam do wyjścia.

- Odprowadzę cię - zaproponowałam.

Jak już wydostałyśmy się z ulic pełnych osób puściłam rękę fioletowowłosej. Jednak ona od razu znowu mnie złapała i nie puszczała. Cieszyłam się bardzo, to chyba jednak znaczy, że jej na mnie zależy.

- Co ty na to, aby wybrać się w piątek na randkę? - Zapytała

- Ja z wielką chęcią, tylko gdzie się wybierzemy?

- Hm... Później się nad tym zastanowię, zrobienie  ci niespodziankę - stwierdziła

~ Niespodziankę? Gdzie ona planuje mnie zabrać? ~
Wracałam sama dalej się głowiąc co ona wymyśli. Kompletnie nie wiem czego się po niej spodziewać...
W tylnej kieszeni poczułam leciutkie wibracje. Sięgnęłam po telefon, a na ekranie pokazała się wiadomość od Misaki.

"Już wiem gdzie pójdziemy!!"

Na co jej odpisałam, pytając się gdzie? Ale ona odpisała tylko:

"Tajemnica! Niczego się nie dowiesz."

~ Ona chyba nie zamierza trzymać mnie w tej niepewności aż do piątku, nie ma opcji ~

*
Cały tydzień szkolny minął na szczęście bardzo szybko. Więc nie musiałam długo czekać na czekające na nas spotkanie.