Jakoże mieliśmy wolny dzień, poświeciłem go na medytacje, i próbowanie opanowania trybu sage
Tymczasem Sakura i Sasuke, grali w shogi, Kakshi czytał swoją zboczoną książkę. Po jakiejś godzinie odezwał się Hatake.-Lisie dlaczego nosisz tą maskę? Oraz czemu nie chcesz się przedstawiać?
-Nie lubię okazywać swej twarzy co do imienia, również nie lubię go.
-Rozumiem , a jakbyś chiciaż mi się przedstawił
-A z jakiej to racji hmm..?
-Po prostu skoro znasz me imię oraz swoich kolegów z drużyny, a także jestem twoim senseiem wolałbym widzieć jak się nazywasz, gdyż to jest nie fair według mnie.
-Ehh... Widzę że nie odpuścisz co?
-Hmm..? Nie
-Nie wiem po co ci znać me imię jednkaże powiem, nazywam się Uzumaki Namakize Naruto.
-j-jesteś synem Minato Namakize?
-hai, zadowolony to teraz wybacz ale powracam do medytacji mego ulubionego zajęcia.
-Rozumiem, zatem nie przeszkadzam - Po tych słowach jakoże niemalze zszokowany Hatake usiadł i czytał dalej swą książkę, myśląc i w między czasie oswajać się z danymi informacjami. Czuł jakby ktoś młotem go walnął. Oraz jak serce mu krwawi a Dlaczego tak się czuł? A dlatego iż nie dopełnił danej obietnicy Minato. Nie zajął się nim. Miał dziwne poczucie winy. Widział iż syn jego senseia żyje jednakże nie wpadł by na to iż ma go w swojej drużynie. Nie mógł nim się zająć jednakże mógł chociaż go odwiedzać a on co? Nic nie potrafił albo nie chciał któż to wie? . Hatake nie rozumiał sam siebie.
CZYTASZ
Chłopak w czerni
ParanormalPewien chłopak wykąpany w czerni właśnie przemierzał Konohagure. Młodzieniec miał około 16 lat. Od zawsze nosił kaptur i świecąca maksę w krztałcie lisa. Od 10 lat przystąpił do ANBU jako skrytobójca. Aż po dziś dzień. Pewnego dnia w wiosce pojawia...