O świcie cała nasz trójka ruszyła do hokage . Jak zawsze chodziłem w masce oraz ciemnych ciuchach , shidius zakaptorzony szedł .Po lewej szedł mój chłopak sasuke . Trzymaliśmy się za ręce , ludzie w konoszce tępo gapili się w naszą stronę. Szeptali coś na swoje uszy. Dotarłszy do biura zapukaliśmy. Słysząc znudzone "wejść" Otwarliśmy drzwi wchodząc do pomieszczenia .Był tam Hatake Tsunade oraz Sakura i jak się okazało mój wyrodny ojciec chrzestny. Wbili w nas spojrzenia , Każdemu tęczówki drżały aura Shidiusa bardzo przytłaczała prócz pozostałej dwójki oraz Sakury . Dostrzegli również Naruto trzymającego rękę Sasuke
- N-Naruto kto to jest ? - zapytała Tsunade ..
- Hm..jego dawny mistrz - rzekł Hatake
- C-co ?! Wyjaśnijcie mi to !?
- Otóż gdy byłem mały znęcano sie nade mną jak dobrze o tym wiecie , Shidiusa spotkałem przypadkowo , uleczył mnie gdy wykrwawiałem się. Zaczął mnie trenować pochodzi z innego świata , przez pare lat tam byłem , gdy wróciłem wstąpiłem do Anbu a potem wylądowałem w drużynie Hatake , to tyle Tsunade.
-N-Naruto..- Wszyscy byki zdruzgotani gdyż Namakize nawet swojej drużynie nie powiedział to co przed chwilą.
- Acha , rozumiem Naruto - Wtrąciła Sakura mając lodowaty głos. Miała taki od czasu kiedy podpisała pakt .- Długo to dusiełeś w sobie
- S-Sakura ? - odezwał się Hatake zarumieniony ale i zmartwiony - Co się z tobą dzieje? To przez to że oddałaś mu duszę
- Jaki spostrzegawczy
- Po co przybyłeś ?- Zapytał zszokowany tymi wszystkimi wiadomościami jyraija
- Otóż odwiedzam mojego dawnego ucznia - Jego głos był bardzo straszny każdy odrętwiał
- Zgadza się a i jeszcze jedno ja i sasuke jesteśmy parą od dawna
- G-Gratulacje - wydedukał Kakashi
A potem cała reszta , Jyryja spojrzał się w stronę swojego chrześniaka .Brakło mu słów , dygotał z przerażenia ale i poczucia winy
- Jyryja daj spokój ja wszystko wiem, daj mi tylko klucz i po sprawie
- Co?!- Krzykli wszyscy
- A no tak zapomniałem wam wspomnieć mam kontakt z Kuramą ,na nas już czas a mój mistrz zostanie trochę u nas. Mieszkam Z Sasuke
- Gratulacje - odezwała się Sakura
- Dzięki ,
- A panie Shidiusie miło poznać
- Na wzajem ,pamiętam cię z tamtego dnia , Wydoroślałaś i jesteś bardzo, mądra piękna i seksowna ..
-Dziękuję
Hatake zacisnął pięści zagryzając wargę ,był o nią zazdrosny mimo że nie byli razem kochał ją ..
CZYTASZ
Chłopak w czerni
Siêu nhiênPewien chłopak wykąpany w czerni właśnie przemierzał Konohagure. Młodzieniec miał około 16 lat. Od zawsze nosił kaptur i świecąca maksę w krztałcie lisa. Od 10 lat przystąpił do ANBU jako skrytobójca. Aż po dziś dzień. Pewnego dnia w wiosce pojawia...