Rozdział 5

14 2 0
                                    

– Tak mieszkam tutaj, a poza tym nie pani tylko Alicja.

 – Miłosz miło mi

 – mi Również , ale tym razem to ja muszę przeprosić ciebie, no ale strasznie się spieszę 

 – dobrze, ale mam pytanie

 – jasne pytaj– podasz mi swój numer

 – jasne hah daj telefon.gdy tylko wpisałam miłoszowi swój numer telefonu pobiegłam na parking, ponieważ byłam spóźniona już 5 minut, gdy byłam już na parkingu stał przy swoim aucie Olaf był ubrany w czarną bluzę z adidasa i czarne jeansy 

 – No w końcu ile można na panią czekać pani Alicjo 

 – No przepraszam, ale coś musiałam zrobić 

 – no dobrze to wsiadaj, chyba że chcesz prowadzić 

 – a mogę haha?

 – a masz prawko?

 – a mam

 – no to możesz tylko błagam chce być w jednym kawałku

 – no nie bój się.

 Kiedy Olaf dał mi kluczyki to uśmiechnęłam się wrogo 

 – oj skarbie ty jeszcze nie wiesz co cię czeka haha

 – mam się bać?

 – siadaj a nie gadaj :).

 Gdy tylko zapieliśmy pasy i odpaliłam auto Olafa bardzo delikatnie wyjechałam z parkingu, lecz, gdy byliśmy już na prostej drodze odpaliłam tryb mroczna Alicja i dodałam gazu

 – Boże kobieto chcesz nas zabić weź zwolnij

 – boże nie bój się powiedziałam przez śmiech i dodałam więcej gazu.

 *** 

 Byliśmy już pod klubem, gdy znalazłam wolne miejsce na parkingu to zaparkowałam

 – jezu ja żyje dzięki bogu.

 zaczęłam się śmiać z Olafa, który zaczął się modlić

 – nie przesadzaj nie było aż tak źle 

 – nie było aż tak źle? O mało nas nie zabiłaś nigdy w życiu z tobą do auta nie wejdę hahah

 – zobaczymy 

 udaliśmy się w stronę wejścia, przy którym stała jakaś kobieta i napakowany mężczyzna, podchodząc bliżej postanowiłam przyjrzeć się kobiecie, która strasznie mi kogoś przypominała zwróciłam uwagę na jej plakietkę z imieniem 

 – Alicja to ty powiedziała do mnie kobieta 

 – Tak to ja hahaha.

 Kobieta o imieniu Klaudia przytuliła mnie była to moja przyjaciółka z podstawówki doszłam do jej klasy w klasie 8 i zaczęłyśmy się przyjaźnić  ja poszłam do technikum a Klaudia do zawodówki w pierwszej klasie mniałyśmy jeszcze kontakt ale po wakacjach on się urwał czyli nie mniałyśmy kontaktu 6 lat a przez te lata dużo się zmnieniło 

 – I jak tam u ciebie spełniło się marzenie o dzieciach w 20 haha?

 – nie no co ty haha nawet faceta już nie mam w 3 klasie zaczełam być z chłopakiem z mojej klasy ale jak skonczyliśmy technikum to się rozstaliśmy potem ktoś się przewijał ale się nie udawało nam i teraz nie mam nikogo 

 – a u mnie dobrze mam syna, który ma 2-latka i męża od roku

 – wow serio, a jak ma na imię?

 – Marcel 

 – oo to ta miłość z podstawówki?

 – tak, ale w ogóle nie uwierzysz za kogo wyszłam

 – no to opowiadaj.

 Klaudia, choć już, bo sam nie dam rady powiedział mężczyzna stylu tak już idę odpowiedziała Klaudia

 – dobra kobieto muszę uciekać spotkamy się kiedyś jeszcze? 

 – no tak musimy, bo musisz mi wszystko opowiedzieć tutaj masz mój numer podałam Klaudi wizytówkę z moim numerem pożegnałyśmy się Klaudia wróciła do pracy, a ja udałam się do środka, w którym klub wypełniało gigantyczna ilość ludzi i mega głośna muzyka nie wiedziałam, gdzie mam szukać Olafa, więc udałam się najpierw do baru i bardzo trafnie, bo tam siedział i popijał drinka Olaf 

 – O tu jesteś powiedziałam z uśmiechem

 – Kto to był zapytał Olaf

 – a przyjaciółka z podstawówki 

  – a no to git chcesz się napić?

 – no z chęcią jakiegoś drinka się napije, ale tylko jednego. 

 Siedziałam z Olafem, popijając drinka i rozmawiając było bardzo miło nagle zobaczyłam, że Olafowi chyba wpadła w oko dziewczyna co siedziała stolik przed nami postanowiłam wstać i udać się w jej kierunku

 – hejka, ej ogólnie wpadłaś mojemu koledze w oko i dałabyś mu swój numer albo coś, bo on się trochę wstydzi wiesz faceci jak dziecko haha

 – a może mogę się do was dosiąść?

 – no jasne.Dziewczyna wstała i poszła do nas

 – coo ty odwalasz Alicja?

 – a nic ciesz się, a ja spadam udanego wieczoru

 – a jak wrócisz?

 – o mnie się nie martw . 

 wstałam i już miałam wychodzić, no ale stwierdziłam, że skoro jest dopiero 22, to jeszcze trochę zostanę.

Gdyby nie on... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz