Lonely

1.7K 81 12
                                        

Jungkook: mam nadzieję, że nie wystraszyłem cię wczoraj swoimi opowieściami
Jungkook: trochę się stresowałem i szkoda, że nie mogłem cię usłyszeć, jednak chyba na razie musi mi to wystarczyć ehh
Jungkook: jak się dzisiaj czujesz?

Zagryzłem wargi czytając wiadomości od starszego chłopaka. Wczoraj praktycznie do trzeciej opowiadał mi różne śmieszne historie, a ja musiałem aż wyciszyć mikrofon by nie słyszał mojego śmiechu, w niektórych momentach.

Naprawdę miło mi się słuchało, a zwłaszcza jego głosu, bo prawda jest taka, że od zawsze uwielbiałem go sluchać. Podsłuchiwanie jak momentami śpiewa w szatni po treningu, gdy myśli, że jest sam stało się chyba moim hobby.

Zastanawiałem się czy odpisać mu normalnie, jednak podjąłem inne kroki, które byłyby najciekawsze i przede wszystkim, które są takim symbolem naszej relacji. Dlatego zacząłem pisać pierwszy wers piosenki Palaye Royale, która ostatnimi czasy wpadła mi w ucho.

Ja: tak chory i zmęczony przebywaniem w samotności

Jungkook: em... Czujesz się samotny?

Ja: tak długo, żegnaj, jestem sam

Jungkook: nie jesteś sam! Jak czujesz się samotny to przecież chętnie z tobą porozmawiam

Ja: przepraszam mamo, muszę iść
Ja: wykopałem ten grób, który nazywam moim domem

Jungkook: coś się dzieje?

Ja: moje życie nie znaczy, dla mnie tak dużo
Ja: więc żyje dla ciebie

Jungkook: dla mnie?

Ja: tak, żyje dla ciebie

Jungkook: czyli moje przemyślenia co do tego, że chodzisz ze mną do szkoły i się we mnie podkochujesz są prawdziwe?

Ja: i nie możesz znieść mojego widoku

Jungkook: to nie tak, nie wiem kim jesteś, ale pewnie jesteś naprawdę piękny
Jungkook: masz w końcu piękną duszę i serce

Ja: więc jaki jest sens tej pierdolonej katastrofy?

Jungkook: jeżeli dobrze mi się zdaje to katastrofą nazywasz siebie?
Jungkook: to nie prawda

Ja: czekam, aż mój czas się zacznie

Jungkook: zaczął się już dawno

Ja: gdy go marnuję

Jungkook: Tae...

Ja: biorę pigułki, żeby stracić trochę czasu
Ja: kiedy blaknę

Jungkook: proszę nie skracaj swojego czasu, potrzebuje cię

Ja: to gówno miesza mi w głowie

Jungkook: więc przestań

Ja: jedyny dom, jaki znam, to moje łóżko

Jungkook: dlaczego?

Ja: zbyt leniwy na samobójstwo

Jungkook: i bardzo dobrze
Jungkook: chyba nie przeżyję tego, że pewnego dnia znikniesz

Śmiałem się potajemnie, gdyż tekst piosenki był naprawdę nieco niepokojący, jednak dzisiaj mój humor też najlepszy nie był.

Dlaczego?

Z każdym dniem popadałem bardziej w swoje zauroczenie i bardzo chciałem by ten to kiedyś odwzajemnił, bo tylko utwierdzałem się w tym jak cudowny jest.

Naprawdę bałem się mu ujawnić. Boję się jego reakcji na to kim jestem i boję się zobaczyć zawód w jego oczach.

Ja: patrzę tylko, jak dni mijają z nadzieją na śmierć

Bo tak naprawdę umierałem wewnętrznie od tej niezdrowej miłości, ale chyba wolę się dalej krzywdzić niż go stracić.

Ja: rozmyślam o moim pogrzebie

Jungkook: o czym dokładnie?

Ja: na przykład kto przyjdzie, założę się, że nikt

Jungkook: ja bym przyszedł, ale nie chce tego
Jungkook: nie chce żyć ze świadomością, że jesteś parę metrów pod ziemią, rozumiesz?

Ja: hej tato, pojawiłbyś się teraz dla mnie?
Ja: po prostu pogrzebać swojego małego chłopca w ziemi

Jungkook: tata cię zostawił?

W sumie to go nie znałem, bo rozwiódł się z mamą jak miałem trzy latka, ale nie brakowało mi go. Miałem zastępczego ojca, którego traktowałem jak biologicznego.

Ja: złamałeś mi serce, kiedy mnie opuściłeś

Jungkook: to niedobrze

Ja: czekałem

Jungkook: i coś jeszcze?

Ja: tylko czekałem

Jungkook: to poczekaj jeszcze na mnie aż cię znajdę
Jungkook: wtedy cię mocno przytulę, okej?

Ja: okej


Myślę, że trzeba podziękować winowajcy za ten rozdział, a mianowicie favkess, która pokazała mi ten zespół i teraz słucham ich piosenek na okrągło

Nie żebym narzekała hehe

Uwielbiam tą piosenkę

Tak jak mówiłam - wracam do pisania tego

Message Prank || TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz