rozdział 4

8 1 0
                                    


Zaczęłam się z tymi słodziakami bawić. Jeden z króliczków pokicał do Sasuke. On jakimś dziwnym trafem go nie zignorował tylko go na ręce wziął. Nie wiem czemu ale ten widok mnie ucieszył. Królik zaczął go gryźć. Więc podeszłam do niego i wzięłam tego królika żeby nic mu nie zrobił. Czyli tak jakby znowu uratowałam mu życie bo później bał już się podnosić króliki bo myślał że one znowu zaczną go gryźć. Ale później (czyli jakąś godzinę później ) namówiłam go żeby wziął jeszcze raz królika bo są one mega kawaii. Okazało się że jak on chce być miły i czuły to może taki być. To właśnie wtedy nasza przyjaźń się zaczęła.






^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Wybaczcie mi marsjanki kochane że to takie krutkie ale weny nie mam no więc 
Bayo Marsjanki

Jak mogłeś  | Sasuke Uchiha |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz