21

486 23 32
                                    

- Przemyślałaś już moją propozycję? - zapytał Tom kiedy siedzieli w dormitorium chłopaka.
- Tak, i chcę zrobić horkruxa - odpowiedziała, na co Tom delikatnie podniósł kąciki ust.
- Dobrze, więc teraz musimy ustalić kiedy, gdzie i z czego zrobisz horkruxa - odpowiedział chłopak.
- Na pewno nie możemy w Hogwarcie - powiedziała Evana.
- No to, to na pewno - odparł - Chociaż jedna szlama mniej - dodał po chwili.
- Tom - powiedziała ostrzegawczo.
- No co?
- To że nie chce wylecieć ze szkoły - odpowiedziała patrząc na niego karcąco.

W pokoju zapanowała wręcz idealna cisza, a jedyne co ja zakłócało to tykające wskazówki zegara i ich oddechy.

- Możesz ze mnie zrobić horkruxa - powiedział nagle Tom, na co dziewczyna podskoczyła i złapała się  w miejsce gdzie jest serce.

- Co? - zapytała aby upewnić się że dobrze zrozumiała. Ma zrobić horkruxa ze swojego przyjaciela. Jak to brzmi w ogóle?

- To co słyszałaś - odparł po czym złapał za pierwszą lepszą książkę i zaczął ją czytać zupełnie olewając obecność dziewczyny.

Evana chcąc zwrócić na siebie jego uwagę usiadła na nim okrakiem i zabrała książkę.

- Złaź ze mnie krowo - powiedział chłopak- i oddaj mi książkę - dodał.
- Nie, tak się składa że masz bardzo wygodny brzuch - odpowiedziała i uśmiechnęła się triumfalnie, patrząc na zirytowanego Toma.
- Sama się o to prosiłaś - powiedział chłopak zrzucając z siebie dziewczynę która wylądowała na podłodze.

- Mógłbyś być delikatniejszy - powiedziała patrząc na niego z podłogi.

- Mógłbym, ale nie muszę - odpowiedział.

_______________________________________

Dzisiaj odbyło się pierwsze wyjście do Hogsmeade. Kiedy wszyscy uczniowie znajdowali się w wiosce, Tom i Evana szukali więcej informacji na temat horkruxów. Za wszelką cenę chcieli dowiedzieć w jaki sposób i czy w ogóle można zrobić horkruxa z człowieka.

- Nic tu nie ma - powiedziała dziewczyna rzucając książkę na stolik.
- Nie denerwuj się - odezwał się Tom, którego też zaczęło irytować to że od dłuższego czasu nic nie mogą znaleźć.
- No ale siedzimy tu dobre parę godzin i nic nie ma, jeszcze się okaże że nie można z ludzi robić i zmarnuję cenne godziny mojego życia które w każdej chwili się może skończyć - mówiła zdenerwowana.
- Jak się nie zamkniesz to mogę zakończyć twoje życie - odparł Tom.
- Ale ty miły - burknęła.

Siedzieli jeszcze trochę szukając informacji. Po chwili znów odezwała się dziewczyna.

- Może pójdziemy do Slughorna, ostatnio ci powiedział o horkruxach może to też będzie wiedział i nam powie.
- Nie będziemy ciągle do niego chodzić pytać się o horkruxy bo zaczną coś podejrzewać - powiedział spokojnie.
- No to ja już nie wiem co robić, w książkach nie piszą o tym - westchnęła.
- Cierpliwości Evano, cierpliwości. Pewnie okaże się że robi się tak jak normalnego - odpowiedział.

_________________________________________

Ten rozdział wyszedł mega krótki i moim zdaniem dość słaby, ale lepsze to niż nic. Miłego tego kiedy to czytacie 💚

Black Lady (Czarna Pani) T.M.R ( ZAWIESZONE )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz