- Jezus maria - wyszeptała dziewczyna.
olivx
xcinix
co-
olivx
ja nie wiem na prawdę przecież ja nie moge
co jeste
jezu
xcinix
przecież to cud
olivx
ale ja nie moge
xcinix
lekarz mógł się pomylić czy coś
olivx
JKA KURWA
co ja mam robic teraz
xcinix
idz powiedziec Danemu
olivx
czemu teraz boże
xcinix
mówię ci to cud
olivx
ja nie jestem gotowa nie nie nie
nie
xcinix
skarbie spokojnie już wsiadam do auta i jade do ciebie
olivx
biedne dziecko
xcinix
nawet tak nie mow
olivx
usune je
xcinix
nie chce nic mówić ale najpierw chociaż powiedz Danemu naprawdę on musi wiedziec
olivx
ale on nie pozwoli mi usunąc
xcinix
to tylko twoja decyzja on nie może ci kazac zatrzymac dziecka, jednak prosze cię jak go naprawde kochasz powiedz mu, musisz być z nim szczera
olivx
mam dość naprawdę
xcinix
będę za 10 minut
olivx
ja muszę wszystko przemyślec
xcinix
dlatego przyjedzam
- Co ja z tobą zrobię - powiedziała Oliv dotykając lekko swojego brzucha. Po jej policzku spłynęła pierwsza samotna łza.
Dziewczyna opuściła łazienkę i skierowała się prosto do salonu. Położyła się na kanapie i włączyła telewizor. Po krótkim czasie do pokoju wszedł chłopak. Dziewczyna szybko otarła łzę i wysiliła się na sztuczny uśmiech.
- Chcesz cos ze sklepu - zapytał opierając się o framugę drzwi.
- Jesteś piękny - powiedziała.
- Ohh - chłopak uśmiechnął się i podszedł do dziewczyny - ty jesteś nie do opisania - powiedział zakładając, opadający kosmyk włosów dziewczyny za ucho.
- Chcę borówki - wyszeptała.
- Borówki? - zaśmiał się chłopak.
- Jestem w ciąży - powiedziała szybko.
- Co? - Dan zamarł na chwile nie wiedząc do powiedzieć.
- Jestem w ciąży - powtórzyła, na twarzy chłopaka malowało się powoli zrozumienie.
- Boże kochanie - wstał szybko - to jest najlepsze co mogłem dzisiaj usłyszeć - krzyknął. Dziewczyna milczała. Nagle Dan chwycił ją i podniósł nad głowę, następnie obrócił ją dookoła i złączył ich usta w pocałunku.
- Ja nie wiem co mam robić - powiedziała Oliv odsuwając się od chłopaka. Po raz trzeci w ty dniu z jej oczu popłynęły gorzkie łzy.
- Boże - chłopak przytulił ją szybko. Anders wtuliła od razu głowę w tors chłopaka.
- Dziecko w wieku 19 lat? - łkała.
- To nie tragedia - zaśmiał się lekko - popatrz na naszych przyjaciół - mówił głaszcząc jej głowę.
- Oni są silni, oni dali radę.
- I że ty nie jesteś tak samo silna ? - chwycił jej podbródek i uniósł do góry - niczego nie jestem tak pewny jak tego, że ty dasz radę - otarł jej łzę - my damy radę, ponieważ ja się nigdzie nie ruszam.
- Jesteś wszystkim czego potrzebuje - wyszeptała na skraju kolejnej fali płaczu.
- Na zawsze.
-------------------------
hm... Oliv w ciąży
CZYTASZ
instagram real life 2
Genç KurguBohaterowie poprzedniej części dorastają, a ich problemy narastają. Kilka strasznych sytuacji, odwróci ich życie do góry nogami. Jeżeli nie czytałeś pierwszej części, koniecznie to zrób. Druga część "instagram real life" <3 /zawieszone/