💛

119 6 1
                                    

Kida pov

Biegłam do szkoły, oczywiście spóźniona na lekcję. Jak zawsze autobus musi się spóźnić te 30 minut. Tak jest prawie codziennie.

Gdy byłam już przed wyjściem do szkoły czekała na mnie moja jedyna przyjaciółka z którą się znam od podstawówki i jesteśmy nie rozłączne. Podbiegłam do niej.

Czekała na mnie, spojrzała się na mnie tak jakby coś się stało.

- Hey, coś się stało? - spytałam, się łapiąc ją za ramię.

- Hey, powiem ci na przerwie, bo zaraz będzie dzwonek na lekcję - złapała mnie za nadgarstek i pociągnęła do klasy.

Weszliśmy do klasy, spojrzałam się na drugą stronę klasy, tam siedział on...mój obiekt westchnień.

Ale Mona zdarzyła mnie obudziła z mojego snu. Położyła dłoń na moim ramieniu i chciała coś powiedzieć, ale do klasy weszła nauczycielka z nowa uczennicą.

- Drodzy uczniowie poznajcie , waszą nową koleżankę Juliet Simms, przyjechała do nas z Malibu.- nauczycielka kontynuowała.

- Juliet, - zwróciłam się do dziewczyny pani
Jump.

- Przedstaw się klasie a potem usiądź, z chłopakiem ostatniej ławki.- powiedziała nauczycielka.

- Cześć, mam na imię Juliet, ale to wiecie , hihi - zaśmiała się jak wiedźma.
- Przeniosłam się że szkoły z Malibu do LA z powodu pracy moich rodziców. To tyle o mnie.

- Dobrze dziękujemy Juliet usiądź- powiedziała pani od Francuskiego. Dziewczyna przeszła obok mojej ławki , a potem przeszła do ławki....a niech Cię.

Usiadła obok mojego przyszłego chłopaka i zaczęła do niego trzepotać rzęsami. Aż mi się nie dobrze zrobiło.

No to mam rywalkę. Nie oddam tak łatwo mojego przyszłego męża
****
Lekcja francuskiego dobiegła końca. Spakowałam swoje rzeczy i wyszłam z sali, a Mona wraz że mną.

Wyszłam z budynku, a by się przewietrzyć. Usiadłam na ławce a przyjaciółka zaraz do mnie dołączyła.

- Więc, o czym chciałaś mi powiedzieć? - zapytałam się jej.

- Andy nie będzie czekał wiecznie, aż wyznasz mu swoje uczucia. Obok niego już kręci się wiele dziewczyn. - odwróciła się do mnie.

- A teraz spójrz na mnie - spojrzałam na nią
- Za kilka dni jest, ten bal idź i go zaproś a tam mu powiesz swoje uczucia- powiedziałam

- Ale...- nie zdążyłam dokończyć bo Chris mi przerwał.

- Hej, dziewczyny widziałyście tą nową która cały czas klei się do Andy'ego? - spytał, siadając na ławce obok mnie.

- Tak, niestety - powiedziałam.

- Wiesz, jeśli go kochasz nie możesz go tak sobie odpuścić idź i mu to powiedz- powiedział Chris popijając energetyka.

- Macie rację powiem mu , dzisiaj - wstałam pewna siebie i chciałam już do niego podejść, ale Juliet mnie popchała i skręciłam kostkę.

-----
Heyo podoba wam się. Piszecie w komentarzach .

Opowiadanie piszę z MagdaKotlicka
Miłego dnia.

Zaginiona księżniczkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz