Pov Patryk
Obudziłem się o 4⁰⁰, chciałem się obrucieć, lecz poczułem czyjąś rękę na moich biodrach. Odwruciłem się delikatnie i ujrzałem wtulonego we mnie od tyłu bruneta. Wyglądał tak pięknie. Z jednej strony czułem się niekomfortowo, a z drugiej chciałem tak leżeć i nie kończyć tego nigdy.
Odwruciłem się przodem do Maćka i się przytuliłem, no i znowu zasnołem.Pov Maciek
W pewnym momęcie poczułem jak ktoś się we mnie wtula, przypomniało mi się, że to Patryk, nie wiedziałem która jest godzina, ale nie przeszkadzało mi to i nie miałem zamiaru wstawać.
Było mi przyjemnie, jak nigdy. Nie chciałem tego kończyć, ale musiałem iść do toalety, więc otworzyłem oczy i ujrzałem blondyna, który jeszcze słodko spał, wciąż wtulony we mnie.
Delikatnie wyszłem z uścisku chłopaka i usiadłem na krawędzi łóżka, spojrzałem na chłopaka i poszedłem do łazienki.Gdy wruciłem do pokoju spojrzałem na zegarek godzina 8⁰⁰, trochę wcześnie ale cóż, położyłem się jeszcze z zamiarem zaśnięcia, ale na nic się to zdało, dlatego zaczołem się bawić włosami Patrysia, a on przez sen wydał z siebie dźwięk zadowolenia i się we mnie znów wtulił.
Po jakieś może 1h, zrobiłem się głodny, postanowiłem iść do kuchni i zrobić śniadanie dla nas obu. Ten śpioch jeszcze spał, więc musiałem sam coś wymyśleć.
Zaczołem robić naleśniki, ale coś usłyszałem i obruciłem się i ujrzałem schodzącego Patryka ze schodów
M- Witam śpiącą królewnę - uśmiechnołem się do niego ciepło
P- Część, i czemu śpiącą królewnę? Jest dopiero po 9⁰⁰- zapytał się zaspany
M- A czemu by nie? Hmm
P- Nie wiem. A co tam robisz, bo ładnie pachnie- zapytal się podchodząc do mnie
M- Śniadanie dla nas, mam nadzieję że lubisz naleśniki? - spytałem się go lekko przytulając go na przywitanie
P- Jak można nie lubić naleśników? - także mnie obioł
M- Nie mam pojęcia, siadaj do stołu - powiedziałem wyciągając talerze i nakładając jedzenie na nie
P- Juz tato hah- spojrzałem się tylko na niego i podałem mu talerz samemu siadając naprzeciwko niego.Po zjedzonym śniadaniu odłożyłem talerze do zlewu i wstawiłem wodę na kawę, bo zapomniałem tego zrobić wcześniej
M- też chcesz kawy?
P- tak
M- okejPov Patryk
Po skończonym śniadaniu, które było naprawdę pysznę, Maciuś zrobił kawę którą wypiłem.
Chciałem się iść ubrać, lecz nie miałem swoich ciuchów, więc się spytałem bruneta czy by mi nie dałP- Maciu, mam pytanie?
M- Jakie? Zamieniam się w słuch
P- Byś mi dał jakieś ciuchy, bo nie mam swoich
M- Jasne choć wybierzesz sobie cośPoszliśmy do góry i wybrałem sobie jakieś zwykłe czarne spodnie i czarną bluzę z kapturem. Chciałem już iść do łazienki, ale Maciek mnie zatrzymał
M- Patryk a może.. no wiesz.. - zrobił delikatny wyraz pedofila
P- Co?
M- No wiesz...
P- Maciek nie wiem o co ci chodzi, powiedz to?
M- Może pujdziemy wziąść wspólny prysznic- teraz to już była czysta pedofilia na jego twarzy
P- Oszalałeś chyba?
M- Nie no fajnie będzie, choć
P- Nienormalny jesteś ty nigdzie nie idziesz, zboczeńcu
M- No proszę
P- Nie! - przestraszyłem się trochę
M- Przez żartuje ty głupku, bym ci nic nie zrobił - no ja nie wiem
P- Bardzo śmieszne wiesz, naprawdę zabawne
M- Oj już się nie złośćPodszedł do mnie i mnie przytulił, i powiedział ,,przepraszam".
Poszedłem się umyć i ubrać.
Pov Maciek
Patryka reakcja była piękna, ale widziałem że się przestraszył, więc stwierdziłem że już przestanę sobie żartować i go przeproszę.
Po tym poszedł się umyć i ubrać po nim ja powturzyłem tą czynność.
Wziąłem niebieską bluzę i jakieś dresy.Musiałem nagrać odcinek dla moich widzów , więc spytałem się czy Patryk by nie chciał ze mną nagrać, zgodził się.
Więc wszystko przygotowałem i zaczęliśmy nagrywać "Zagubionego w internecie"M- Elo Mordo z tej strony Rembol a to jest zagubiony w internecie. Dzisiaj jest ze mną mój.. przyjaciel Patryk- bym wolał powiedzieć inaczej niż "przyjaciel" ale no cóż
P- Ceść - i pomachał do kamerySkip Time po nagrywkach
Skończyliśmy nagrywać ja odrazy wziołem się za montowanie, a Patryk położył się na łóżku.
Miałem większość filmu zmontowanego, więc zrobiłem sobie przerwę.
Położyłem się na łóżku koło Patryka, on tylko spojrzał się na mnie i mnie przytulił, uwielbiam to uczucie wtedy się rozpływam od sierodkaM- a ciebie co tak wzięło na czułości?
P- Tak po prostu, chyba że tobie to przeszkadza to nie będę
M- Nie skondże, nie przeszkadza mi to, a wręcz przeciwnie- czy naprawdę ja to powiedziałem na głos?
P- To znaczy? - I co mam mu powiedzieć
M- Poprostu lubię się przytulać pszylepo- ale ty mądry Maciej
P- To dobrze, bo ja kocham się przytulać
M- Niezauwarzyłem, wcale hah - powiedziałem żartobliwie i się zaśmiałem co też uczynił blondyn.Poleżeliśmy jeszcze chwilę, ale musiałem jeszcze dokończyć montowanie, więc wstałem i dokończyłem.
I spojrzałem się na Patryka, który robił coś w telefonie, musiał wyczuć że się na niego patrzeć bo odłożył telefon i się spojrzał na mnie .M- Co ty na to, żebyś się do mnie przeprowadził, mam jeden wolny pokój w którym byś mógł zająć - zapytałem się go nawet nie przemyśliwszy tego
P- Nie chce robić problemów tobie, ani się narzucać
M - No co ty nie robisz problemu, a pozatym ja się spytałem, a nie ty, więc jak?
P- No nie wiem..
M-no weź proszę cię- poprosiłem go
P- okej
M- To zbieraj się idziemy, po twoje żeczy - powiedziałem to wstając
P- Już już idęI poszliśmy do domu Patryka.
..........................,........................................................
25.05.21 887słów
❗Nie sprawdzony❗
Tak jak widzimy robi się coraz ciekawiej, miedzy nimi.
Dzisiaj wleci jeszcze jeden rozdział, może jak będę miała wenę to twa, ale nie wiem.Ogólnie co do wczorajszego filmu Maćka, mam nadzieję że on nie mówił naserio że to ostatni tydzień, i że to będzie poprostu jakaś dłuższą przerwa nic więcej. Albo że przerwa ze względu na przeprowadzkę, bo powiem szczeże nie poradze sobie bez niego i Patryka.
Jak dowiedziałam się tego to dostałam lekki atak paniki, więc no , nie za ciekawie.✨Miłego czytania moje dzieciaczki✨
CZYTASZ
Czy Zmienisz Moje życie Na lepsze (MxP)
Fiksi PenggemarPrzyjaciele byli na spotkaniu, gdy nagle jeden z nich ujrzał pewna osobę, która w późniejszej części na niego wpadła. Czy coś z tego wyjdzie? Może nawiążą kontakt? Dowiecie się tego w książce Maciej Rembowiecki i Patryk Skóbel