Kolejnego dnia w szkole córka Roalsów była wściekła. Zorientowała się, że zmieniła się na lepsze za pomocą wielu przykrych zdarzeń- takich jak śmierć matki lub strata kumpeli... A tak bardzo nie chciała się zmieniać, no chyba, że tylko z pomocą chłopaka krórego podryw planowała na początku... Dziś chciała zrobić przykrość Molly- swemu wrogowi. Zaiste tylko ona jej nielubi. Ta cała Molly nawet lubi Sarę. Niewinna lubi winną.
Postanowiła, że uda słodką a potem zawiedzie znienawidzoną kujonkę. Włączyła nagrywanie na komórce:
-Hej Molly, przepraszam za moją podłą postawę wobec Ciebie. Czy mogę się do Ciebie przysiąść? - zapytała naiwnym tonem.
-Jasne, że możesz. - zgodziła się.
-Ha ha ha, Ty serio myślałaś, że ktoś taki jak ja Cię polubi? Śnisz!- zaśmiała się wredna Sarah.
Tamta druga wybiegła z poirytowaniem i wstydem. Kiedy już miała być ,,wrzucona" na jakiś portal społecznościowy, nagle ktoś podbiegł i wyrwał jej telefon z dłoni.
-Ej, co ty.... - chciała dokończyć, ale spostrzegła, że jej własność odebrał jej nikt inny jak sam Danny.
-Danny?
-Tak, to ja. Znów myślałem, że jesteś inna a to ta sama dawna Ty. Tak się nie robi. Kasuję ten upakarzający filmik. Pomyśl czasem. - odpowiedział.
Właścicielka odebrała smartfon i poszła na lekcje. Nie płakała. To ją nieruszyło. Przynajmniej tak myślała.
***
Na lekcji pani Dore była ubrana uroczyście, a uśmiech na twarzy po prostu ciągnął się od ucha do ucha.
-Powitajmy nową uczennicę prosto z Francji. Pannę Lauchre, Francescę Lauchre. Będzie się u nas uczyć- zapowiedziała z wesołością. Przybyła tu, bo zwolniło się miejsce, ponieważ Amy Isse odeszła- dodała.
I do sali weszła niska czarnowłosa istota. Oczy miała brązowe. Jej ciało zdobiła jeansowa sukienka, a usta miała naturalnie tak różowe, że na świecie nikt nie ma podobnych.
Inni powitali ją oklaskami. Nawet wstali z krzeseł. Każdy chciał z nią siedzieć, ale pani kazała jej usiąść obok ,,panny Roal", a francuska spytała tylko czy to ta piękna niebieskooka blondynka. Padło nauczycielskie znudzone ,,tak".
Sarah była rada, że ktoś o niej mówi w taki ładny sposób.
,,Polubię te dziewczynę" - pomyślała.
CZYTASZ
Księżycowa przemiana
SpiritualMoże byłam podła? Może nie zorientowałam się w porę? Ale mówią, że ,,lepiej późno niż wcale"! Poznaj historię dziewczyny która za wpływem chłopaka przechodzi niezwykłą przemianę.