POV. Danuta
Wstałam jak co dzień rano i zaparzyłam trochę kawki. To już dzisiaj miał się odbyć ten konkurs. Byłam bardzo wniebowzięta, ponieważ od kiedy zaczęły się hybrydowe nie miałam szans zobaczyć się z Sebastianem. Zawsze, gdy jestem w jego towarzystwie to moje serce bije w rytm Anyone i want to be lub Superhero. Mam nadzieję, że dzisiaj po konkursie jakoś się do siebie zbliżymy. Na przykład pogramy w bed warsy hehe.Wsiadłam na swój prestiżowy rowerix i pojechałam do szkulki. Gdy już tak zajechałam, to zobaczyłam moją BFF Kasię K. wylegującą się na kocyku na trawce. Stwierdziłam, że wsm why not i do niej dołączę, w końcu czemu nie. Jest dzień bachora więc i tak nie ma lekcji.
Chwilkę pogadałyśmy sobie o naszych problemixach i o tym, jak Sebo uczy się z polskiego(Kasia uczy polskiego w tej szkul). Po chwili dołączyły do nas Agniesia i Ania. Agniesia to wychowawczyni klasy Sebastiana, więc musi gdzieś tu być. Odnalazłam go wzrokiem i się na niego patrzyłam. Zastanawiałam się, dlaczego Ania była z nimi - przecież dobrze słyszałam od Kasi, że Ania miała się rozmyślić po tym, jak Oralina Kaszalot głośno skomentowała ten świetny pomysł. Mam wrażenie, że wszyscy nienawidzą Ani. W sumie to prawda, Ania to sucz.
Stwierdziłam, że będę podsłuchiwać jego rozmowę z Abdulem, w końcu jestem świetną stalkerką.
- Abdul, muszę ci coś powiedzieć...- powiedział mój wybranek. Czy on jest zakochany w Abdulu?!
- O co cmon bro? - zarapował Truskawa.
Sebix przez chwilę milczał.
- Zakochałem się... - powiedział cicho.
O nie! Czy on zakochał się w Abdulu?!
Stwierdziłam, że nie będę płakać, bo jestem silna i niezależna kobieta.
- Seba... ja też cię kocham - zaczął płakać Abdi.
Sebastian patrzył na niego z takim mindfuckiem na twarzy.
- Czemu wszyscy są we mnie zakochani? Czy ja jestem aż tak hot? - wydarł się tak, że wszystkie dzieciory się spojrzały na niego. -Nie kocham cię, baranie!
Abdul popatrzył na niego smutnymi oczami.
- Dobra, nie ważne. Pogadamy później - powiedział wkurzony Sebastian i poszedł gadać ze swoim drugim BFF Bronisławem Analem.
POV. Seba
Jak to, Abdul mnie kocha!?!?!?!?! Nie mogłem w to uwierzyć. Byłem na niego naprawdę wkurzony, bo ja nie jestem pedałem i kocham Danutę . Poszedłem się wygadać do Bronka.
- Co tam, byniu? Przygotowany na wygranie tego konkursiku? - zapytał, klepiąc mnie po plecach.
- Chyba tak. Ale nie sądzę, że wygram. Hanka jest z milion razy lepszą śpiewaczką. Poza tym, ja nawet nie chcę wygrać. Robię to tylko, żeby te sussy baki mnie zostawiły w spokoju - wskazałem mu na Tute Trio, które latało gdzieś nade mną.
Zdałem sobie sprawę, że naprawdę będzie mi brakowało Grażyny i tych dwóch Czechów. Byli ze mną przez tak długi czas, ciężko będzie się z nimi rozstać. No ale oni też zasługują na wieczny odpoczynek.
- Stary, to ty nie słyszałeś jaka jest nagroda?
Spojrzałem na niego pytająco.
- Dzień z koordynatorami konkursu. No wiesz, Lil Masti, Linkiewicz, Queen Of The Black, Danuta...
- Okej, to muszę to wygrać! - powiedziałem.
A może zasabotuję Hankę? Tak, to wspaniały pomysł.
CZYTASZ
Zaczęło się od włamania| ty x danuta
RomanceZ dedykacją dla Jules P. bo rodo Z dedykacją dla Viki Gabor bo poprosił