Rozdział 1

343 16 6
                                    

Wyprawa do Dragonspine

Kolejny nudny dzień z życia Kaeyi.
Robienie jakiś notatek, darcie ryja na rycerzy i podrywanie Jean. Dziś miał też napisać list do Albedo odnośnie sytuacji w mieście.
Tak do Albedo. Ma z nim tajny układ odnośnie przejęcia władzy w całym Teyvat.
Teraz jednak skończył swoją tygodniową listę zadań dość szybko. Nudziło mu się więc postanowił iść na długi spacer aż do statuły w Dragonspine. Chciał być zupełnie sam. Już od dłuższego czasu myślał o takiej podróży, ale nie było dobrej okazji.
Wyruszył dość późgoggno i oznajmił Jean że może wrócić za kilka dni. Dokładnie się spakował i wyruszył na wyprawę.

Tuż pod górą zaczął się zastanawiać czy dobrym pomysłem było zakładać codzienne ubrania. Nawet najniżej było zimno.
Gdy dotarł do statuły cały w pocie rozbił miniobóz. Rozpalił ognisko i zaczął zastanawiać się, czemu tu nikogo nie ma. Fakt Dragonspine ma bardzo trudne warunki do życia, ale jest przecież wiele hobbystów co często przychodzą tu pobić rekordy.
W końcu poszedł spać.

Porwanie KaeyiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz