Jak się tłumaczył/a, gdy zepsuł/a pralkę?

189 12 0
                                    

Jak się tłumaczył/a, gdy zepsuł/a pralkę?

Chloe: 

Ty: Czemu pralka nie działa?

Ona: Niechcący się zepsuła 

Ty: Tak sama z siebie? 

Ona: Nie, ja ją niechcący zepsułam 


Lucyfer: 

Ty: Co żeś znów zrobił? 

On:  Przecież wiesz jak ja uwielbiałem tą pralkę, ale ją zepsułem...


Amenadiel:

*Przychodzi do Ciebie*: Zepsułem pralkę... 


Maze:
Idzie i kupuje nową, żebyś nie zauważył/a 


Marcus (Kain):
,,Posłuchaj.. Zepsułem te piękne dzieło ludzkie, ale pójdę i odkupię"


Ella:
Najpierw Ci się długo tłumaczy, a później jedziecie razem po nową 


Trixie:
,,Pomóż mi... Zepsułam pralkę w domu i mama nie może tego zobaczyć..."


Charlotte:
Nie przejmuje się tym i nic ci nie mówi


Linda: ,,Wiesz co tak jakoś wyszło, że popsułam pralkę..."


Michael: Idzie zajumać sąsiadowi albo po prostu go nie ma przez tydzień 


Dan:
kupi Ci nową 


Eve:
*RUN* 

Lucyfer preferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz