rozdział 2

162 6 3
                                    

Odrazu zrobiło mi się lepiej

A- o kurwa Patryk

P- jakoś tak wyszło

A- mamy już coś wspólnego, kody kreskowe

P- hehe kreseczki

A- tak

Usłyszeliśmy krzyk z góry

A- Maciek nagrywa filmy

P- a okej, on jest Youtuberem?

A- tak, tak jak ja

P- kreatywnie

A- no ja wiem

Oglądaliśmy film na Netflix'ie wtedy Patryk mnie przytulił akurat teraz Maciek przylazł

M(Maciek)- Amanda pomocy

A- czego chcesz pajacu? i jak coś chcesz to tu przyjdź

Maciek przyszedł do pokoju

M- Maciek jestem

P- Patryk

A- to co ty chcesz?

M- zmontujesz mi film i naprawisz monitor bo się zepsuł, proszę

A- jesu no mogę

M- dziękuję

A- tyle chcesz?

M- tak, Amanda czy ja o czymś nie wiem (popatrzył się na mnie i Patryka z takim lennyface)

A- kutasie krzywy, nie potrzebujemy cię w naszym składzie

M- też cię kocham siostrzyczko

A- a spierdalaj

M- dobra,a odpowiesz mi na pytanie?

A- nie, a po co?

P- spokojnie,wszystko wiesz

A- no ja bym polemizowała (powiedziałam cicho)

M- co? Ja to słyszałem

A- no i chuj

M- o to nieźle

A- dobra wypierdalaj. Patryk idziemy dzisiaj do klubu?

M- no cię chyba jebło

A- nie ciebie się pytam, Patryk?

P- no mogę pójść

M- nie idź, ona cię upije i traficie do łóżka

A- ej ale tak było tylko raz

P- to kiedy idziemy?

A- za dwie godziny, przyjdę po ciebie

P- okej

Oglądaliśmy dalej netflix'a teraz z Maćkiem

Skip time przed imprezą (nie chce mi się opisywać co było w tym czasie)

A- Maciek przyjedziesz po mnie

M- nie (zaśmiał się)

A- czyli tak, dziękuję

Wychodziłam już z domu

M- pamiętaj, nie chce być wujkiem

A- pamiętaj, że kiedyś ci tak jebne że nie wstaniesz

M- no też cię kocham siostrzyczko

A- ja ciebie nie (uśmiechnęłam się chamsko)

M- ej noo

Jesteś Jedyną Osobą Dla Której Żyję~ Patryk skóbel Maciej rembowieckiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz