A pi3r#ol się! Mam chłopaka! ( ͡° ͜ʖ ͡°) ~~MxP

•Pierdol się! Mam chłopaka!•

•POV: PATRYK

Rano obudziłem się w jakimś domu przy lesie, totalnie nie wiedziałem co tutaj robię. Po chwili zobaczyłem Lenę swoją psychiczną byłą (tak kiedyś miałem dziewczynę), od razu wiedziałem że to się źle skończy.

P- Czego chcesz?
L- Może trochę grzeczniej, dawno się nie widzieliśmy
P- No i akurat teraz musiałaś to popsuć, jeszcze raz spytam. CZEGO TY CHCESZ?!
L- Spokojnie nic nie poczujesz...
P- Pierdol się! Mam chłopaka!
L- To już nie jest ważne

Od tamtego momętu urwał mi się film...

Tydzień później

Obudziłem się w szpitalu, znów..
Oczywiście siedział tam Maciek, po tym co zrobił tylko spojrzałem na niego od góry do dołu.

M- Boże ty żyjesz! Byłeś w śpiączce od jakiegoś tygodnia!

Ignorowałem to, nie miałem zamiaru z nim rozmawiać.. Po chwili wszedł lekarz i zabrał mnie na jakieś badanie.
Wróciłem a on nadal o tym samym, już miałem dość.

M- PATRYK!

Wtedy zrozumiałem że coś jest nie tak..

P- Mhm?
M- Co Ci jest?!
P- Mi!? To nie ja całowałem się z Weroniką!
M- O co ci chodzi?
P- Dobrze wiesz o co daj mi spokój..

Właśnie doszło do mnie to co powiedziałem... Maciek wyszedł z sali

P- Nie Maciek zostań!

Nie reagował.. Sam nie wiem czy to wszystko to był sen.. Dostałem wypis i Wróciłem do domu

P- Maciek jesteś tu?

Nikt się nie odezwał no trudno, poszedłem do pokoju ze łzami w oczach... Otworzyłem drzwi i zobaczyłem Maćka, bez zastanowienia wtulilem się w niego. Zdjełem bluzę i wtedy Maciek zobaczył moje pocięte ręce i szepnął do ~~Nie rób tego..
Poczym mnie pocałował

P- To przez nią...
M- Patryk o kogo ci chodzi?..
P- To przez nią mam takie ręce!
M- Przez kogo!
P- Przez Weronikę :)
M- ...
M- Chodź tu..

Przytulił mnie i zasnęliśmy..

-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-

Siema jesieniary krótki rozdział ale prawdopodobnie dzisiaj będzie jeszcze jeden

•300 słów
Nie sprawdzane bo nie chce mi się sory