Młodszy siedział na krześle wpatrując się w starszego policjanta, który gotował sos i wyglądał uroczo w fartuszku w kwiatki, który wybrał mu Jimin.
- Miałeś mi pomóc, prawda? No chyba że chcesz głodować. - mruknął Yoon do nastolatka.
Jimin na słowo "głodować" ocknął się i szybko trzęsąc głową. Wstał szybko i podszedł do starszego.
- Przypilnuj żeby sos się nie spalił, a ja odcedzę makaron. - wziął ostrożnie garnek z wrzącą wodą i makaronem, po czym poszedł go odcedzić. - Potrzebujesz wizyty u psychologa?- zapytał płukając makaron zimną wodą.
Jimin spojrzał na niego i zacisnął wargi.- Możemy jeszcze troszkę poczekać?
- Jasne. To twój wybór. Pójdziemy kiedy będziesz gotowy.- odparł z lekkim uśmiechem. Oboje na siebie patrzyli z lekko wygiętymi ustami (w dobrym tego znaczeniu), Yoon spuścił wzrok na patelnię. - Przypalasz sos. - dodał.
Jimin spojrzał zakłopotany w dół i wyłączył palnik. - Przepraszam.
- Nic się nie stało.- powiedział i wyciągnął talerze.- Usiądź, nałożę obiad.
Młodszy zrobił tak jak poprosił starszy. Jimin patrzył na stół pustym wzrokiem. - Hyung, co się stanie ze sprawcą?
- Jeśli zostanie złapany? Gdyby to było normalne morderstwo to pewnie byłoby dożywocie, ale ze względu na bardzo brutalną metodę...- Yoongi spojrzał na Jimina. - Porozmawiamy o tym jak już go złapiemy.- mruknął i podstawił mu talerz ze spaghetti.- Skup się na szkole i nauce.- usiadł do stołu i zaczął jeść.
****po obiedzie****
Oboje siedzieli na kanapie, a raczej Yoongi siedział na kanapie, a Jimin wtulony w niego spał spokojnie najedzony. Wcześniej spał obok niego, lecz gdy Jimin zaczął płakać przez sen, Yoongi zmuszony był przytulić go by ten się uspokoił. Spojrzał na niego kątem oka i poprzysiągł sobie w myślach po raz kolejny, iż nie da skrzywdzić chłopaka.
- Możesz mi zaufać.- mruknął, samemu zasypiając.
***********
Za krótkie, ale jeszcze będę dzisiaj pisać. Całuski ;*
CZYTASZ
Promise // YOONMIN ~ +18
FanfictionMin Yoongi jest dwudziesto letnim utalentowanym policjantem. Zostaje wezwany do brutalnego morderstwa. Kiedy przybywa na miejsce, okazuje się że jedyną osobą która przeżyła był syn zamordowanej pary, szesnasto letni Park Jimin. Antyspołeczny chłopak...