12.

417 37 30
                                    

Ostatnimi czasy w posiadłości przy oceanie było zbyt ponuro. Enji Todoroki, znany również jako kiepski ojciec, ale za to porządny król, odszedł. Nie był to jednak jedyny powód napiętej atmosfery. Shoto Todoroki pojechał do stolicy na pogrzeb ojca. Była to jednak też dla niego okazja do rozwiązania pewnej sprawy, która go gnębiła. Miejsce bez księcia koronnego wydawało się mniej żwawe, czy kolorowe. Pomimo tego, że heterochromik jest raczej dość spokojnym i poważnym typem człowieka, to jednak samo w sobie jego aura uspokojała mieszkańców wybrzeża. Kolejna sprawa, która spowodowała taki, a nie inny nastrój to właśnie fakt, że dziewczyna, której ufali właśnie siedzi za kratami. Wyrok został na razie odłożony, przez ostatnie wydarzenia.

Izuku właśnie siedział w bibliotece przy książce o historii kraju. Mimo to nie był zainteresowany aż tak książką. Był rozproszony, patrzył na strony pustym wzrokiem, literki wydawały mu się zlewać. Dobrze wiedział, że Todoroki wyjedzie. Nie sądził jednak, że to w niego tak uderzy. Nie było już go przy nim. Nie miał komu usługiwać czy pilnować czy dobrze je. Nie miał do kogo się uśmiechać. Znaczy oczywiście miał, jednak te uśmiechy posyłane innym ludziom były niczym w porównaniu do tych co powstawały naturalnie na sam widok księcia. Midoriya westchnął. Obiecał dla niego, że zaopiekuje się jego matką, ale w sumie trochę się niepokoił ich spotkaniem. Słyszał, że kobieta zwariowała po utracie najstarszego syna i jest odpowiedzialna za bliznę na oku Shoto. Ponoć od tamtej pory zajmuje część posiadłości nad morzem odizolowana w zamkniętej komnacie. Heterochromik głównie z tego powodu przyjeżdża do tej posiadłości. Kobieta miała być odizolowana w królestwie w stolicy jednak upierała się przed spotkaniem Enjego. Oczywiście usłyszał te plotki od Miny dzięki, której orientuje się w wielu sprawach. Izuku spojrzał w stronę zegara przy wyjściu z biblioteki. Zbliżała się pora obiadowa. Pokojówka, która zajmowała się Rei miała urlop dzisiaj. Inne pokojówki były przerażone faktem podawania posiłku dla cesarzowej. Uznał, że to zrobi. Skoro najmłodszy Todoroki go jeszcze nie zabił, to może pani Todoroki też go nie skrzywdzi.
Piegowaty wszedł do kuchni, krótko przywitał wszystkich obecnych, wziął jedzenie i wyszedł z pomieszczenia kierując się na dość odludnioną część budynku. Przed wejściem do komnaty stał strażnik widocznie poinformowany o tym, że Izuku będzie bo ustąpił natychmiast mu drogę. Strażnik poinformował o przybyciu obsługi po czym otworzył wrota. Deku wszedł trochę niepewnie niewiedząc czego się spodziewać. Widok trochę go zdziwił. Ujrzał kobietę, w zwykłej sukni, nie przeobranej w żadne klejnoty czy kamienie. Włosy miała perliste, czysto białe, nie siwe. Spod jej śnieżnych rzęs można było ujrzeć ciemne oczy niczym noc. Kobieta spokojnie wpatrywała się w lokaja gdy ten podawał jej posiłek. Stanął u boku, będąc gotowym na wszystko.

-Usiądź chłopcze, wiele o tobie słyszałam-rzekła kobieta na co Midoriye przeszedł dreszcz. Posłusznie wykonał jej polecenie. Nie wiedział czy mógł patrzeć jej w oczy czy lepiej nie byłoby patrzeć w swoje dłonie. Nawet jeśli oszalała, to wciąż królowa kraju. Kobieta wzięła filiżankę herbaty, patrząc na lokaja.

-Dużo usłyszałeś pewnie złych rzeczy na mój temat czyż nie? - białowłosa patrzyła na piegowatego zarówno dostojnym jak i mądrym wzrokiem.

-To prawda.... -Midoriya spiął się jeszcze bardziej, ale starał się tego nie ukazywać.

-Boisz się mnie? -na to pytanie zielonooki się zwiesił. Czy on się jej bał? Sam zabił dużo ludzi, czasami zdarzało mu się to zrobić pod wpływem emocji niżeli racjonalnie. Czy więc miał prawo ją osądzać? Kobietę, która nawet nie zabiła. Po prostu nie potrafiła sobie poradzić ze stratą syna. To jedno pytanie postawiło jego myślenie na racjonalne tory.

-Nie boję się, wasza wysokość- mówiąc to spojrzał prosto w jej oczy. Słowa były dość odważne, więc nie mógł się nawet pokusić o uśmiech gdyż mogłoby to zostać źle odebrane.

Między lądem a oceanem //Tododeku mermaid AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz