przyjaźń przetrwa wszystko

#4

*rano*
Karol zaczą smyrac monike po brzuchu
K:wstawaj misiu
M:no juz karol
K:wstawaj monika
M:jeszcze dwie minuty
K:wstawaj
M:wstalam
K:nie wstalas monika
M:no juz juz a ltora godzina
K:6:50
M:po co tak wczesnie wstalismy
K:bo trzeba isc do szkoly
M:no to nie idźmy
K:musimy
M:no dobra ale dasz mi bluze
K:nie
M:to sobie sama wezme
K:to weź jeszcze moje dwie koszulki
M:po co
K:bo jest wf i ty weźmiesz jedna a ja drugą
M:no tak
K:dobra juz chodz  zjesc sniadanie
M:ale ty robisz
K:no dobra
M:a i ubierz nie bedziesz w samych gaciach chodzil
K:a moze bede
M:no dobra tylko do szkoly sie ubierz
K:nie pójdę na golasa
M:mi tam pasuje ale inne laski sie na ciebie rzuca
K:fakt
M:dobra jemy i sie musimy ubierac bo jest 20-ścia po 7
K:no

Po śniadaniu
K:dobra bierz bluze ubieraj sie i chodź
M:ty bo ty masz dwie takie same nie?
K:no
M:to ubierzymy te
K:okej ale szybko

W szkole
K:monia(karol pocalowal dziewczyne)
M:nie przy ludziach
K:a co nam zrobią
M:nwm
K:wolny kraj
M:lepiej popatrz za siebie

Karol zobaczyl trzech typów
K:o co chodzi panowie
3t(trzech typów)a chuj cie to
K:wlasnie ze mnie to obchodzi
M:dobra karol spokojnie a wy czego chcecie
3t:ciebie
M:sluchajcie mam chlopaka bylo podbijac jak nie mialam a jak mam to wam sie odwidzialo
3t:a co nas to ze masz chlopaka
M:to ze ja go mam i macie sie odczepic ode mnie i od karola
K:monia uspokuj sie
M:jeszcze jestem spokojna ale jak sie zdenerwuje to zobaczycie
3t:dobra nie to nie jaki problem
M:taki ze mam chlopaka a teraz tu jestescie i mnie zaczynacie denerwowac wiec licze do 5 a was tu nie ma
3t:nawet do tylu nie umiesz
M:razzzz.....
3t:dalej nie dasz rady
M:dwa trzy piec
3t:kurwa a gdzie 4

Uciekli
K:o mój boże monia
M:o co ci chodzi
K:nie spodziewalem sie tego ze tak sie ciebie boją
M:nie boją tylko raz dwa trzy pięć pomaga
K:a gdzie cztery
M:nie chce w tym uczestniczyć
K:hahahhahah
M:dobra chodź na lekcje
K:a co teraz mamy
M:wf
K:ehhhh no to chodź

Na sztni na  wf
W:o prosze nasza aktoreczka
M:o co wam chodzi
O:odpierdol sie od karola
M:jak mam odczepic sie od "MOJEGO" chlopaka
D:nie masz prawa
M:dobra weźcie sie odczepcie

Monika ubrala koszulke karola

O:czu masz jego koszulke
M:bo mi dal bluze tez mamy te same
D:🤧🥺
M:dobra nie spinajcie dupy i chodźcie na wf
W:dobra zamknij sie juz

Gdy weszly na sale monia podbiegla do karola i go pocalowala on odwzajemnil pocalunek

D&W&O:ohhhhhhh
K:o co wam znowu chodzi
O:o to ze ona ma twoja koszulke bluze i jeszcze sie calujecie
K:a nie moge
M:🤭

T(trener):dzisiaj pogramy w siatkówke
K&M:o boze hahaha
M:musimy akurat w to
T:tak moniko ty bedziesz w druzynie z karolem wiktoria,daria i olą

K:serio musze byc z nimi
T:cos ci nie pasuje
K:tak w tej druzynie nie pasuje mi wiktoria daria i ola
T:a monika już tak
K:oczywiscie ze tak
T:nie moja wina tak masz byc i tyle
M:dobra karolek juz
Dzw:karolek pffff
K:niech ci bedzie"moniczko"
T:na takie gadanie to po szkole

Po wf
M:nie zmęczylam sie
K:calowaniem ze mną nie da sie zneczyc
M:ja mowie o siatce
K:bo moze w nią nie gralismy
M:a no tak dlatego się nie zmęczylam
K:idz sie przebierac misiu
M:okej do zobaczenia
K:tylko szyko

Karol poszedl do szatni iii.........

Dobra ludzie nie ma co sie oszukiwac zapominam o tej książce ale jak do dwóch dni nie napisze rozdzialu to wtedy piszcie pliska.  Kocham pa