𝐀𝐁:Too~Mogę Iść Do Niej?
𝐌𝐌:Oczywiście.
Wstałam z Krzesła i Pobiegłam do Niej i Powolutku Otworzyłam Drzwi.Zamarłam Od Razu,Kiedy Uświadomiłam Sobie,co Nietoperzyca Nosi Pod Spódnicą.
𝐀𝐁:Cz..Cz..Czy T..T..To...
---
*𝙿𝙾𝚅:𝐀𝐁*
Stałam Jak Przywiercona do Podłogi,Patrząc na Nietoperzyce.
𝑨𝑩:T-To Nie Tak,Jak Myślisz!-Powiedziała ze Łzami w Oczach,Próbując się z Tego Wytłumaczyć.Miałam w Tamtej Chwili się Jej Spytać,Czemu To Robi,Ale Blokowało Mnie Zrozumienie-Noszenie Pieluch jest Bardzo Krępujące,Nie Ważne Kto To Miałby Być.Po Chwili Namysłu,Powiedziałam:
𝐀𝐁:Nie Musisz Kłamać-Poczym Podeszłam do Niej i Zaczęłam Tulić,na Co Ona Uległa i Dopowiedziałam:
𝐀𝐁:Rozumiem,że Nie Chciałaś Nikomu Mówić.
𝑨𝑩:Bałam się,że Nie Zaakceptujecie Tego,Co Robię.
𝐀𝐁:Ja Będe Mogła To Zaakceptować.-Na Te Słowa,Nietoperzyca Odsuneła Głowę z Uśmiechem,a w Oczach Miała Małe Błyski.
𝑨𝑩:Eee~Nietoperko?-Spytała.
𝐀𝐁:Tak?
𝑨𝑩:A Gdybyś Mogła Jedną Założyć?-Zasugerowała,a Ja Trochę Się Obawiałam.
𝐀𝐁:Może Po Kolacji?
𝑨𝑩:Jak Chcesz.-Odrzekła,Poczym Ubrała Spodnie i Wróciłyśmy do Kuchni.
*Po Kolacji*
𝑨𝑩:No To~Jesteś Gotowa?-Spytała Nietoperzyca.
𝐀𝐁:A Ja...Ja Się Troszeczkę Obawiam,że Mao Mao Mnie Taką Zobaczy.-Powiedziałam Zawstydzona.
𝑨𝑩:Zapewniam,Że Nie Masz się Czego Obawiać.
𝐀𝐁:Skoro Twierdzisz.-Na Te Słowa Nietoperzyca Wyjęła Całe Opakowanie z Pieluchami.Wziełam Jedną i Ubrałam.
𝐀𝐁:Rzeczywiście.Są Dosyć Wygodne.
𝑨𝑩:Jeszcze Poczekaj,Aż Pęcherz Zacznie Dokuczać.-Odparła Trochę Złośliwie,Ale Na Temat,Bo Mój Pęcherz Jest Niesamowicie Pełny,a Boję się Przecieku.
𝐀𝐁:Nietoperzyco,Nie Wiem Jak To Powiedzieć,Ale Chyba Muszę Siku.
𝑨𝑩:To Rób.W Końcu Po To Nosisz Pieluchę.
𝐀𝐁:Ale się Troszeczkę Obawiam,że Przecieknie.
𝑨𝑩:Nie Musisz się Martwić,One są Bardzo Chłonne,Nie Będziesz Miała Ani Kropelki na Udach.
𝐀𝐁:No Dobra.-Odetchnełam z Ulgą i Zaczęłam Robić.
*𝙿𝙾𝚅:𝑨𝑩*
Jak Nietoperka Skończyła Sikać,Popatrzyłam się na Jej Pieluchę -I Powiem Szczerze-Była Bardzo Mokra.𝑨𝑩:Wyglądasz Dobrze!-Zawołałam do Nietoperki,Która Próbowała Oderwać Wzrok Odemnie.
𝐀𝐁:Tylko Mi się Lekko Zsuwa.
𝑨𝑩:To Przez Nadmiar Wypełnienia,Przywykniesz.
𝐀𝐁:Jak Trzeba,to Trzeba.
𝑨𝑩:Po Za Tym,Nie Będziesz Miała Nic Przeciwko,Jeśli Cię Przewinę?-Zaproponowałam,a Nietoperka Odrzekła:
𝐀𝐁:Może Kiedyś Indziej,a Narazie Idę się Umyć.
𝑨𝑩:Nie Zapomnij Wziąść Pieluchy.
𝐀𝐁:Ehhh...No Dobrze.
*𝙿𝙾𝚅:𝐀𝐁*
Czuję się Troszkę Dziwnie-Jakby Upokorzenie i Podniecenie Biło Mi w Głowie-No Trudno.Może Szybka Kąpiel Mi Ulży...
---
𝙸 𝙺𝚘𝚕𝚎𝚓𝚗𝚢 𝙲𝚣𝚎̨𝚜́𝚌́ 𝚣𝚊 𝙽𝚊𝚖𝚒!
Ten Rozdział Miał Być w Dzień Kobiet,ale Takie Życie ¯\_(𝕋<𝕋)_/¯.
(Następne Części Będą Troszkę Rzadziej,Bo Szkoła Woła*𝙿𝚒𝚜𝚊𝚗𝚎 14.03.2021*).
Narazka w Nowszym Rozdziale!
-BendyDemon_1
CZYTASZ
𝕄𝕄ℍ𝕆ℙℍ:Nietoperza Dzidzia(ABDL)
Fiksi Penggemar"𝕄𝕄ℍ𝕆ℙℍ:Nietoperza Dzidzia" Opowiada o Przygodach Nietoperki-Dziewczynki mającej Jedno Marzenie-Zostanie Bohaterką.Jako Członkini Szeryfa i Spółki-Codziennie chroni Doliny Czystego Serca-Od Potworów,Po Podniebnych Piratów.Pewnego Dnia,Jej Życie-Z...