• VI •

193 23 0
                                    

Pepper: WYSŁAŁAM CIĘ BEZ NADZORU NA TARG JEDEN RAZ...

Tony, próbując zepchnąć upartą alpakę z kanapy: Mogę to wyjaśnić...

Pepper: PO CHLEB. CHLEB. POPROSIŁAM CIĘ O JEDEN BOCHENEK CHLEBA A TY WRACASZ Z TYM... Z TYM CZYMŚ...

Tony: Pep...

Pepper: MASZ COŚ NA SWOJĄ OBRONĘ???

Tony:

Tony: Zapomniałem chleba

Talksy • Marvel vol.3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz