Pov Anka
Gdy wysłałam wiadomość do moich okropnych przyjaciółek zaczęłam rozmyślać jak by tu upozorowac że chciałam się zabić. To nie tak że nie chce bo chce mam takie okropne życie, nie ma sensu muszę chodzić do szkoły, muszę jeść czy to nie okropne?
Moje koleżanki mnie męczą wciąż pytają się czy wszystko dobrze.
Udają ze się martwią czy co?
Mam ich dość nigdy nie odpisują gdy wysyłam im tik toki że się cięłam.
Kiedyś czekałam aż 10 sekund zanim ktoś odpisał. Mają mnie kompletnie w dupie. Więc teraz dam im nauczkę. Napiszę list żeby każdy myślał że chciałam się zabić przez nie.
Powodów dla których to zrobiłam było wiele ale najważniejszy z nich to poniższe osoby:
∆Żulia
∆Ola
∆Kara
∆Elena
∆Natasza
A także nauczycielka która nie dała mi 3 na koniec roku Agnes.
Te osoby odpowiedzialne są za moją przedwczesną śmierć
Uśmiechłam się do siebie czytając mój piękny list. Teraz pora na tabletki.
Wyczytałam na internecie że są genialne by się zatruć i zabić, ale można także wziąć bezpieczną dawkę. Połknęłam 10 tabletek i położyłam się na łóżku. Po około 10minutach poczułam dziwne ukłucie w żołądku. Postanowiłam sprawdzić stronę na której zamówiłem tabletki.
-kurwa pierdolona mać
krzyknęłam przerażona.
"bezpieczna ilość tabletek do spożycia to 5"
Szlag by to byłam pewna że 10 jest bezpieczne. Natychmiast ruszyłam do łazienki chcąc zwymiotować tabletki.
-nie chce umierać, nie chce kurwa umierać
powtarzałam.
Gdy szłam przez korytarz nagle zaczęło kręcić mi się w głowie, złapałam się poręczy przy schodach, To był ogromny błąd spojrzałam w dół schodów i nagle starcilam równowagę.
Kiedyś rozważałam skakanie z wysokości by się zabić ale ostatecznie stwierdziłam że mogłoby to być zbyt bolesne i miałam rację spadanie nie jest przyjemne.
Leżałam przez chwilę na twardych schodach próbując pozbierać myśli, pomyślałam o liście który jest w moim pokoju.
-co ja narobiłam
wyszeptałam
Potem była już tylko ciemność.
Pov. Ola
Biegłam kamienistą drogą do tej jej rudery.
Jak wiadomo im szybciej tym lepiej, a z racji iz bieganie jak Naruto było moją specjalnością to zapierdalałam zostawiając wszystkich w tyle.
Nie przepadalam zbytnio za Anką, zdenerwowało mnie jej spojrzenie na świat.
Dazai nawet tak nie patrzył na świat jak ona, a spierdolil dwa samobójstwa kochanków zabijając dwie kobiety.
Pozdro dla weebów i kumatych.
Ona się nie umiała zabić. Szkoda by jej było całego hajsu przewalonego na gry.
Tyle co ona wydala na gierki to już oddalaby z 5razy zaległe kwoty, które pożyczyła.
No, ale cóż jej sprawa. Ja odsetki licze od tamtego roku.
Podbiegłam do bramy i zaczelam dzwonić domofonem.
Wyszedł z garażu jej młodszy brat Romek.
-otwieraj
-po co, nie znam cię
No kurwa teraz użyjemy czegoś co cwiczylam tyle dni.
Wyjelam legitymacje szkolną.
-otwieraj Młodszą sierżant Aleksandra, mam nakaz przeszukania. Szukamy narkotyków. Dostalismy cynk ze twoja siostra jest dilerem
Młody uwierzył. Czego się spodziewać to jeszcze dzieciak. Gra aktorska i obejrzane seriale kryminalne nie poszły się jebać. Akurat dogonily mnie dziewczyny.
Wbilysmy do domu. Daleko nie musialysmy szukać.
Blondyna leżała przy schodach.
-Wie ktoś cos o pierwszej pomocy i RKO?
-nic
-dzwon na 112
-a nie na 998?
-to nie ten numer Klara
-a OKEJ
-Natasza dzwon bo tylko ty masz nielimitowane rozmowy i SMS
-CZEKAJ TYLKO TIK TOKA ZE ZWLOKAMI NAGRAM!
To jakieś 30 min później dziewczynę zabrała karetka.
Przyjechala tez policja. I stwierdzili ze zrobią przeszukanie.
Oczywiście my szanujemy policje
A teraz
Czekajcie na
Kolejny
Dział
CZYTASZ
Antisocial
Humor"-matka kazała ci pranie iść zdjąć, a i masz przestać rozmyślać o tym jak nie wyjść z domu NOI MI PRZERWAŁ ROZMYŚLANIE JAK NIE WYJŚĆ Z DOMU Z NIMI. Nikt mnie nie rozumie. WIEM POTNĘ SIĘ. To brzmi jak plan idealny. -Przestań myśleć na głos -Kurwa zno...
