Izuku spojżał na mnie pytająco
Powiedziałem mu żeby zdią koszule tak jak chce dyrektor
Hizashi krzykną że gratuluje mi pomysłowości i dodał jeszcze że nie jestem nastolatkiem w collegu by robić takie wpadki
Oczy Deri wyglądały jak 2 grosze chyba nie wierzyła że naprawde przespałem sie z jej nowym bratem
Dyrektor zapytał czy chce coś powiedzieć na moją obrone
Ja...
Również zdiołem gurną część mojej garderoby na co Yamada sie zapytał kto jest na góże
Zapadła cisza
Zostałem poproszony razem z izu do dyrektora
Naprawde jak w collegu
Izuku pov
Inko została poproszona o przyjazd do szkoły
Razem z nią wszedł również Azran jako mój ojciec
Znów zostałem poproszony o zdjęcie koszulki na dowód romansu z nauczycielem
Wyszło na to że będe mógł sie z nim umawiać za rok
NIE ZERWIEMY ZARĘCZYN PRZEZ MOJĄ NIEPEŁNOLETNOŚĆ !!!
Przytaknołem chodź bałem sie jak będzie wyglądać nasze życie
Po wyjściu od nezu aizawa poczochrał moje włosy
Czy to miało być pożegnanie ?
-Izu nie płacz usłyszałem kojący głos shoty
-Nawet zakochany w tobie todoroki nam pogratulował uśmiechną sie do mnie
- shoto nie jest we mnie zakochany powiedziałem z przekonaniem
Chodź...
Niczego nie mógł bym być pewny
Podbiegła do nas Deri i zaczeła sie szyderczo śmiać
Jej ojciec walną ją po głowie i kazał sie jej uspokoić
Toshinori i hizashi zaczeli pytać co zostało ustalone
Mama sie wtrąciła :
-Zabieram mojego syna do męża mieszkanie tu nikomu nie służy więc ustalam przeprowadzke spowrotem do Azrana
Jeszcze bardziej zaczołem płakać ale na nikim nie zrobiło to wrażenia
Tylko mój narzeczony aizawa mnie przytólił i wyszeptał bym tylko ja słyszał
-nie poddam sie
Jeszcze bardziej sie rozryczałem
- MAMOooo *łka* nigdzie nie jade
All might zaczą prosić inko by pozwoliła mi zostać
Ale ona...
Nie zmieniła zdania
Za to ta jędza Deri zaczeła sie znów śmiać
Podeszła do Shoty i pocałowała go
- TEGO JUŻ ZA WIELE !!! Wydarłem sie najgłośniej jak potrafiłem
Przyłożyłem jej z liścia w drugi policzek
czerwone policzki nie od rumienienia sie tylko od uderzeń mojego i aizawy pomyślałem rozbawiony
Skoczyłem na kruczowłosego i zatopiłem sie w jego ustach
Potem odwruciłem sie do siostry i wystawiłem jej środkowy palec
-WAL SIE, I ODCZEP OD MOJEGO NARZECZONEGO !!!
Na minach wszystkich widziałem strach
Cmoknołem aizawe jeszcze w czoło i zeskoczyłem z niego
Mama była jakby zszokowana i troche zła ale i uradowana
-gratuluje wydusiła niechętnie tylko zaproście mnie na ślub
Powinienem ją przytulić ale nie zrobiłem tego bo większym szczęściem był dla mnie Shota więc to jego właśnie obiąłem
Tydzień po moich 18 urodzinach wreszcie przyszedł czas na ślub
Shoto złapał wianek i pocałował deri ciesze sie że oboje są szczęśliwi
Odkąd zamieszkałem z ukochanym byłem w 7 niebie
Cieszyłem sie bez przerwy jak głupi do sera
karzda najmniejsza sekunda w toważystwie aizawy sprawiała mi radość
Nigdy nie czułem sie tak jak teraz
465 słów
To już niestety koniec mam nadzieje że jesteście zadowoleni
Dziękuje za 1 tys. Wyświetleń mimo że to koniec książki ja dalej tu jestem 19 sierpnia 2021r.