Część 11

108 12 7
                                    

&@&?&!!!- wykrzyczał Legosi
Co wy tu do cholery robicie!
Louis spokojnym wzrokiem spojrzał z nienawiścią na Legosiego okrył się do pasa w dół kołdrą, wstał i powiedział:
- Niektórzy nie są wiecznie prawiczkami jak ty
Te słowa niewyobrażalnie uraziły Legosiego, chciał zachować honor i nie wdawać się w dyskusje i wyszedł. Bukiet dla Haru rzucił na Ziemie ale go nie zdeptał. Legosi był za delikatny...
  Młody wilk nie chciał wracać do pokoju, poprostu chciał być sam na sam. Poszedł przed siebie nie przejmując się gdzie się znajdzie. Po długiej drodze doszedł do baru. Stwierdził że najlepiej będzie się upić by zapomnieć. Wziął najpierw lampkę wina, ale potem się zaczęło... Legosi wypił więcej niż przez całe swoje życie i nawet równowagi utrzymać nie umiał.
Opierał się o blat i patrzył w kolejna szklankę, niespodziewanie podeszła do niego dziewczyna, to była Juno ale pijany Legosi jej nie rozpoznał.
- A ty jestes pełnoletni? - pyta się Juno
- Tttak
Juno musiała wykorzystać okazje, podeszła do Legosiego i go pocałowała. Legosi nie stawiał przeciwu...

———————————————————————————
Bardzo dziękuje za komentarz w poprzedniej części który zmotywował mnie do napisania tej❤️
Jak chcecie więcej to piszcie

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 01, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Beastars Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz