87

874 52 57
                                    


Louis: śpisz?

Louis: nie umiem zasnąć

Louis: wiesz przypomniało mi się jak byłem mały i myślałem że lampki które były na domach innych ludzi w święta były zapalane dla mnie bo miałem wtedy urodziny

Louis: i moja mama nigdy nie chciała mi powiedzieć że to tak naprawdę nie dla mnie

Louis: tęsknię za byciem dzieckiem

Louis: znaczy to nie tak że nie lubię swojego życia teraz, po prostu wtedy wszystko było łatwiejsze

Louis: rozumiesz?

Harry: okej to po pierwsze, dlaczego nie śpisz o tej godzinie

Harry: po drugie, aw urocze

Harry: po trzecie, DLACZEGO NIE MÓWIŁEŚ ŻE MASZ URODZINY W ŚWIĘTA

Harry: a po czwarte, wszystko okej?

Louis: nie śpię bo nie umiem zasnąć, nie mówiłem że mam urodziny w święta bo nie pytałeś i wszystko okej tylko po prostu wzięło mnie na wspominki

Harry: chcesz pogadać?

Louis: chcę

*połączenie przychodzące od Harry*

- Hazz?

- Cześć Lou.

- Przepraszam że cię obudziłem.

- Nic się nie stało, jesteś pewny że wszystko w porządku?

- Nie wiem, czuję się ostatnio dziwnie i myślałem że to może przez pracę ale jak zacząłem pracować mniej to się zrobiło jeszcze gorzej i nie wiem już co robić.

- Rozmawiałeś z kimś o tym?

- Z tobą?

- Chodzi mi o kogoś z rodziny Lou.

- Nie mam kontaktu z nikim z mojej rodziny od jakiś dwóch tygodni, najwyraźniej każdy ma mnie już dość.

- Nawet tak nie mów Lou, jestem pewny że to nie prawda. Myślę że powinieneś trochę sobie odpuścić z pracą i treningami bo jestem pewny że nie musisz codziennie trenować i pojechać do nich, wiesz spędzić z nimi trochę czasu.

- No wiem, ale trener się wścieknie jak opuszczę trening tym bardziej że jesteśmy przed meczem.

- To powiedz mu że ma problem.

- Przecież powinienem traktować ludzi z życzliwością, nie ładnie Harry.

- Nie zabieraj mi moich kwestii.

- Wybacz kochanie.

- Nikt nie będzie tak traktował mojego Lou, więc jeśli nie zgodzi się dać ci trochę wolnego to daj znać i ja go wyjaśnię.

- Dziękuję Harry, ale nikogo nie będziemy tutaj bić.

- Ale kto powiedział bić? Równie dobrze mogę sobie grzecznie z nim porozmawiać.

- Już widzę jak grzecznie z nim rozmawiasz.

- Czy ty na prawdę masz mnie za takiego brutala? Wypraszam sobie.

- Głupek.

- Sam jesteś głupek.

- Gorący głupek.

- I słodki.

- Nie dostaniesz zdjęcia.

- Mhmm i tak dostanę.

- Zobaczymy czy zasłużysz.

- Mhmmm.

- Idź spać Hazz, słyszę że jesteś zmęczony.

- Kocham cię.

- Chwila mówisz poważnie?

- Oh zasnąłeś.

- Też cię kocham H.

*Louis zakończył połączenie*


×××

próbowałyśmy tak mniej więcej opisać tą rozmowę między nimi, bo jednak przez sms to nie to samo, więc musicie się zadowolić tym co macie x

miłego dnia!

Make A Wish  || Larry TextingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz