Jest to moja pierwsze tłumaczenie!
Nie przywłaszczam sobie praw do fabuły lub bohaterów.
Całą pracę wykonuję na telefonie, więc przepraszam za wszystkie niedogodności.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Minęło wiele lat, odkąd zakrwawiłem ręce dla Zjedn...
Pozdrawiam was wszystkich z obozu. Rozdział miał być szybciej, ponieważ już prawie go skończyłam, ale dwa dni temu połowę naszego obozu złapał jakiś wirus (razem ze mną). Nie, to nie jest Koronawirus. Wszyscy myślą, że to jakiś rodzaj zatrucia pokarmowego. Sanepid był u nas już z trzy razy, a nawet pogotowie ratownicze przyjechało. Były wymioty, bóle głowy, czy brzucha i inne dolegliwości.
I to nie był tylko nasz obóz, ale też inne osoby z obozów sportowych rochorowały się na to samo.
Nie musicie się martwić już ze mną (i innymi uczestnikami obozu) jest wszystko w porządku. Na szczęście.
Zapraszam do czytania kolejnego rozdziału!
-------------------------------------------------
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
