❤️❤️❤️ Rozdział dedykowany dla:
aefanficae, allformaneskin, itz__sophie_, JuliaTulejska, _chiaro_di_luna, _Mariczka_, _mikrozachwyt, fajna_osoba_jestem, MarcinBelgia, prosteloki, punkt_ksero, RogerWiertara49, vdetxxx, victoria_damiano, love_maneskin_1, pizdzielec_mhm, Thomas_zre_herbate, prosteloki, Welkaee, who_are_you_idiot, wiktoriabier, zona_makflaja, bisexualbomb, War_Eternal
Oraz dla wszystkich fanów Måneskin
P.S. Jak dobrze pójdzie to dzisiaj będzie maraton ❤️❤️❤️
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Następnego dnia opbudziłam się z koszmarnym bólem głowy. Z trudem udało mi się wstać, lecz pierwsza próba zakończyła się upadkiem na podłogę z wielkim hukiem. Ponowiłam próbę i tym razem się udało, jednak potrzebowałam czegoś, czego mogłabym się podtrzymać, aby zachować równowagę. W tym przypadku było to biurko. Kiedy powoli wracała do mnie rzeczywistość, zauważyłam, że znajduję się w cudzym pokoju, co mnie przeraziło. Zaczęłam się rozglądać dookoła, lecz jedyne co byłam w stanie dotrzeć, to szare ściany z oczywiście białym sufitem, czarne meble na których stały liczne medale, puchary i dyplomy, drewnianą podłogę przykrywała na środku pokoju biały, puchaty dywan, który był tak mięciutki, że nie miałam ochoty z niego schodzić. Kiedy patrzyłam na dyplomy, w pewnym momencie do moich stóp zaczęła się przymilać jakaś mała, puszysta kuleczka i gdy spojrzałam na dół, zobaczyłam słodkiego, szarego kotka z czarnymi paskami. Przywitałam się ze zwierzątkiem, które wzięłam na ręce i głaskałam rękę, na co maleństwo zamknęło oczka i zaczęło mruczeć zadowolone. Postanowiłam zejść na dół i poszukać właściciela mieszkania, co nie było trudne zważywszy na szmer wydobywający się z kuchni.
- Cholera jasna!
Przeklnął Damiano, którego głos udało mi się rozpoznać i zapamiętać ze względu na jego charakterystyczność. Zeszłam na dół, aby zobaczyć, co się dzieje i zobaczyłam jak chłopak wkurzony odkłada nóź, gdyż skaleczył się w palec. Chłopak nie miał na sobie koszulki i był jedynie w jego czarnych jeansach. Nie ukrywajmy, ten widok mi się podobał, jednak robiłam wszystko, aby nie dać tego po sobie poznać.
- Uważaj. Przemyj to zimną wodą. Masz wodę utlenioną i plastry?
Zapytałam, na co chłopak przytaknął.
Kiedy już przemył palca, zdezynfekowałam mu go i zakleiłam plastrem. Wbrew pozorom to wcale nie była mała ranka.
Zapytałam się go, czy wszystko okej, jednak on powiedział wymijająco, że tak, czym mnie nie przekonał.
![](https://img.wattpad.com/cover/281572729-288-k38906.jpg)
CZYTASZ
Follow me now || Damiano David (Måneskin)
FanfictionAlessandra Trevisan po ukończeniu szkoły średniej wyprowadza się do Rzymu, gdzie dostaje się na wymarzone studia oraz rozpoczyna dorosłe życie. Pod wpływem nowych znajomych dziewczyna rozpoczyna imprezowy styl życia. Pomimo początkowych obaw i niep...