Rozdział 2

195 14 15
                                    

❤️❤️❤️ Jako, że dzisiaj Måneskin grają koncert w Gdyni, na którym nie ma ani mnie, ani większości z nas, dlatego też na poprawę humoru dodaję rozdział drugi "Follow me now". Rozdział napisany po kilkudniowym załamaniu nerwowym, kilkurazowym wybuchu płaczu i złamaniu serduszka.

Dedykacja dla:

aefanficae, allformaneskin, itz__sophie_, JuliaTulejska, prosteloki, vdetxxx, Welkaee, who_are_you_idiot, fajna_osoba_jestem, MarcinBelgia, punkt_ksero, RogerWiertara49, wiktoriabier, bisexualbomb, love_maneskin_1, _chiaro_di_luna, _Mariczka_, _mikrozachwyt, ActuallyNotSophie, pizdzielec_mhm, Thomas_zre_herbate, victoria_damiano, War_Eternal

Oraz wszelkich fanów/fanek zespołu Måneskin ❤️❤️❤️

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ostatnie pięć dni minęły mi niesamowicie szybko i nim się obejrzałam, była sobota.
Dzięki pomocy moich nowych koleżanek z uczelni, wszystkie moje sprawy związane z przeprowadzką były już pozałatwiane, a to znaczy, że teraz mogę w spokoju zająć się przygotowaniami na dzisiejszy wieczór.

Była godzina czternasta trzydzieści, dlatego też po skończeniu pisania referatu na prawo prasowe i medialne, zaczęłam gotować obiad. Dzisiaj postawiłam na spaghetti, dlatego też wstawiłam wodę na makaron i zaczęłam przygotowywać własny sos, który składał się z przecieru pomidorowego, kawałków mięsa, papryki, cebulki i pieczarek. Po skończeniu usłyszałam dzwonek do drzwi. Były to oczywiście Anna, Marisa i Claudia, które wpadły pomóc mi się naszykować. Kiedy ja myłam talerz i kubek po kawie, one w tym czasie wybierały mi ubrania. Oczywiście moje stroje nie są jakoś mega ładne, dlatego  Marisa postanowiła mi pożyczyć jej czarną, krótką do połowy uda sukienkę, przylegającą do ciała. Nie miała ona ramiączek, lecz pasek na szyji podtrzymujący ubranie, oraz odsłaniała dekolt oraz prawy bok. Do tego dziewczyna dobrała kolczyki i naszyjnik z pereł, a także złotą bransoletkę na rękę. Umalowała mnie podkładem, pudrem, niewielką ilością bronzera, dla nadania konturu twarzy i różu, do dodania jej kolorku. Do tego maleńka ilość rozświetlacza i przystąpiły do makijażu oczu. Całe oko miałam pomalowane brązowym cieniem do powiek, następnie na środek powieki, dziewczyny wklepały odrobinę podkładu i tym razem naniosły złoty cień do powiek. Do tego idealnie wykonane kreski oraz wytuszowane mocno rzęsy, co dawało efekt, jakby były sztuczne, co nie było złe. Wręcz przeciwnie, wyglądało to świetnie.
No i na koniec jeszcze tylko brwi. Przerwałam ich pracę, aby umyć zęby, a potem wróciłam do swojej sypialni, gdzie Ann pomalowała mi usta krwisto czerwoną szminką. No i wielki finał czyli fryzura. Claudia postanowiła, że do mojego typu urody zostawi rozpuszczone włosy, które wyprostowała prostownicą, a następnie zostawiając jedynie kilka pasm prostych, a resztę podkręciła lokówką. Całość wyglądała niesamowicie. Patrząc na siebie w lustrze miałam wrażenie, że widzę zupełnie inną dziewczynę. Podobało mi się to. Na stopy założyłam klasyczne, czarne szpilki i wzięłam do ręki również czarną torebkę kopertówkę, która pasowała do mojego stroju.

Follow me now || Damiano David (Måneskin)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz