1.5

93 10 2
                                    

— Tematem naszego dzisiejszego spotkania jest komunikacja interpersonalna. Zebrałam was wszystkich, aby porozmawiać o czymś, na co każdy z nas codziennie powinien zwracać uwagę. Zależy mi na tym, żebyście uniknęli wszelkich kłótni oraz zbędnych nieporozumień, które negatywnie wpłyną na atmosferę w zespole. — Naeyoung siedząca naprzeciwko członków zespołu wbiła wzrok w swoje notatki.

Na czas dzisiejszego spotkania do salki tanecznej przeniesiono duży dywan, na którym usiedli muzycy i psycholog. W jej gabinecie nie było wystarczająco dużo miejsca, aby pomieścić siedem osób, za to sala do spotkań w większym gronie była zajęta, więc musieli się zadowolić pomieszczeniem, które na co dzień pełniło zupełnie inną funkcję. Nie narzekali, bo, o dziwo, nie było im niewygodnie.

Song opierała się plecami o ścianę, przed sobą miała rozłożone notatki. Wokół niej w zniekształconym półkolu siedzieli członkowie zespołu. Słuchali z uwagą jej słów i starali się zapamiętywać jej rady. Jedynym nieobecnym na dzisiejszej sesji był Taehyung, który w piątek pojechał do rodzinnego miasta, ponieważ chciał być z bliskimi w tych trudnych chwilach.

Na samym początku spotkania, gdy tylko się zebrali, psycholog wypytała ich o festiwal, w którym w zeszły weekend brali udział. Wysłuchała relacji, a potem przeszła do tematu spotkania.

Song Naeyoung była tego dnia ubrana w błękitną koszulę i jasne dżinsy, na głowie miała białą opaskę, dzięki której nie przeszkadzały jej rozpuszczone włosy. Przeskanowała wzrokiem zapiski, podwinęła rękawy koszuli i spojrzała na Yoongiego, siedzącego nieopodal niej.

— Zrobiłam małą mapę myśli, żeby nie zapomnieć o tym, co istotne. A w komunikowaniu się z innymi wszystko jest istotne. Gestykulacja, mimika, postawa ciała są równie ważne, jak wypowiadane słowa. Ale dzisiaj o słowach właśnie — oznajmiła i zrobiła pauzę. Poprawiła kosmyk włosów, który niefortunnie ułożył się na jej szyi, i mówiła dalej. — Po pierwsze, bardzo ważne jest słuchanie z uwagą tego, co ktoś do was mówi. Każdy chce być usłyszany oraz wysłuchany, dlatego przywiązujcie wagę do słów, które ktoś kieruje w waszą stronę. Chciałabym też zwrócić uwagę na to, że jeśli coś was zaniepokoi, czy to zachowanie przyjaciela, to, jak się czuje, powiedzcie o tym przyjaciołom, menadżerowi czy choćby mnie. Nigdy nie wiecie, czy ktoś nie ukrywa przed innymi swoich problemów. Dlatego tak ważne jest słuchanie. Gdy ktoś się wam zwierza, ma problem lub dylemat... starajcie się go nie oceniać. Wysłuchajcie oraz spróbujcie doradzić. Dbajcie o siebie nawzajem — mówiła spokojnie Naeyoung, akcentując warte podkreślenia fragmenty wypowiedzi. Gestykulowała, nawiązywała kontakt wzrokowy ze wpatrującymi się w nią muzykami i tłumaczyła.

— Jest wiele osób, które mogą nam pomóc — dodał Namjoon, kiedy na krótko nastała cisza. Przebiegł wzrokiem po twarzach przyjaciół. — Każdy z nas chce dobrze dla drugiego, Naeyoung czy menadżerowie też z chęcią nam pomogą. Może mówimy o podstawach, a rozmawianie o tym w momencie, gdy znamy się tak długo, może wydawać się głupie, ale takie nie jest. Naeyoung, uważam, że to dobrze, że poruszasz takie tematy — zwrócił się do dziewczyny, która uważnie go słuchała. Uśmiechnął się do niej ciepło.

Naeyoung odwzajemniła uśmiech. Przekreśliła słowo „słuchanie" i postawiła kropkę przy „zaufanie", o którym zamierzała teraz mówić. Obracając długopisem w dłoni, wpatrywała się w kartkę papieru.

— Odejdźmy może od samej w sobie komunikacji. Teraz chciałabym zwrócić waszą uwagę na zaufanie i wsparcie. W waszej sytuacji te dwa słowa są kluczowe. Zwłaszcza teraz, gdy Taehyung potrzebuje waszego wsparcia. Zaufanie, tak, to też jest ważny temat! Jasne, ufacie sobie, powinniście sobie ufać. Ale uważajcie, bo łatwo jest stracić czyjeś zaufanie. Bądźcie szczerzy wobec siebie. Poza tym... — zamilkła, patrząc na Jimina, który najwyraźniej nie mógł znaleźć wygodnej pozycji. — Możecie się położyć, jeśli jest wam niewygodnie. Nie przeszkadza mi to.

brightness [Min Yoongi]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz