III. Marzenia Y/n

166 3 0
                                    

-Y/n idziemy do domu! -Powiedział Will
*Will łapie Y/n za rękę lecz Y/n wyrywa się z ręki Will'a*
*Y/n ma całą rękę czerwoną*
-Y/n p-przepraszam... -Zająkał Will
-Nie jestem twoją zabawką -Powiedział Y/n patrząc się w łzach na Will'a
-P-przepraszam Y/n... Nie chciałem cię skrzywdzić... -Powiedział Will
-Nie rób już tak... To bolało... -Powiedział Y/n wycierając łzy
-Jedenastka musimy pogadać! -Powiedział Mike
*Mike łapie Jedenastkę za rękę i prowadzi na zewnątrz*
-Kocham cię... -Mówi Mike patrząc się na Jedenastkę
*Jedenastka się zaczyna śmiać*
-O co chodzi? -Powiedziała Jedenastka z śmiechem na twarzy
-Chciałem żebyś wiedziała że cię kocham... -Powiedział Mike zawstydzony
-Ja cię tez Mike, nie wiem co myślałeś ale to co myślisz to głupota -Powiedziała Jedenastka z niedowierzaniem jak głupi jest Mike
-Myślałem że chodzi o... Y/n... Że Max ci coś nagadała -Mówi Mike
-Wierze ci Mike... Tylko nie bądź z Y/n tak blisko... Boje się że... -Powiedziała Jedenastka wystraszona
-Już nic nie musisz mówić, mnie i Y/n nic nie łączy... -Powiedział Mike i spojrzał na Jedenastkę
-Chodźmy już -Mówi Mike
*Chociaż że kocham Jedenastkę nie przestanę myśleć o Y/n pomyślał Mike*

*Wiem że Mike mnie kocha lecz wiem że Mike coś widzi w Y/n... Bardzo lubię Y/n i wiem że nic nie czuje do Mike'a ale ciagle mam w głowie to co powiedział Mike... pomyślała Jedenastka*
*Jedenastka wchodzi z Mike do lodziarni*
-Już jesteśmy -Powiedziała Jedenastka z uśmiechnięta miną
*Max patrzy na Jedenastkę i kiwa głową*
-Y/n... Musimy pogadać... -Powiedziała Jedenastka patrząca na Y/n
-Jedenastka tylko szybko... -Powiedział Mike obawiający się czy nie chodzi o niego
-Zaraz będziemy spowrotem -Powiedziała Max z żalem do Mike'a
*Max i Jedenastka zabierają Y/n za ladą czyli do miejsca gdzie się rozmawia o ważnych sprawach*
-O co cho... -Chciał powiedzieć Y/n lecz Jedenastka przerwała
-Słabne -Powiedziała Jedenastka z obawą czy Y/n zrozumie prośbę Jedenastki
-Mam moce i słabne... -Powiedziała Jedenastka wiedząca jak głupio zabrzmiała
-Wiem jak to brzmi ale ja cię zatrzymałam -Jedenastka
*Y/n spojrzał na Jedenastkę i mówi*
-Akurat w takie rzeczy nie wierze... -Powiedział Y/n trochę zakłopotany
*Jedenastka używa swoje moce i podnosi Y/n swojimi mocami a następnie mdleje*
-Jedenastka! Y/n zawołaj wszyskich! -Powiedziała wystraszona Max
*Zszokowany Y/n nie może uwierzyć co się stało i szybko woła wszystkich*
-Mike!!! Ktokolwiek!!! Jedenastka ona... -Y/n woła o pomoc więc
-Co tu się... -Mówi Lucas lecz zauważa Jedenastkę na podłodze
*Mike zaczyna się domyślać co się stało*
-Zaraz Y/n wie o Jedenastce mocach?! -Zaniemówił Dustin
*Will patrzy na Y/n i zaczyna się domyślać w co wciągnął Y/n*
-To moja wina... -Y/n przerażony ucieka z lady
*Mike podchodzi do Y/n i prosi każdego o wyjście*
-Ona wie...? -Mówi Mike wystraszony
*Max patrzy na Mike'a i kiwa głową na znak że wie*
-Ale... Co się stało... -Mówi Dustin który nie zdążył jeszcze wyjść
-Jedenastka słabnie... Jej moce przestają działać a czym więcej je używa tym bardziej słabnie... -Mówi Max z wystraszoną miną
-Jedenastka nalegała żeby nie mówić nikomu lecz... moim zdaniem Jedenastka powinna oddać swoją moc dopóki nie wyzdrowieje... Wiem nawet komu... -Mówi max
-Nie możemy jej wplątać w to... Ona tego nie zniesie... Tego ciężaru... Jestem jej kuzynem więc nie zgadzam... -Mówi stanowczo Will lecz nagle coś mu przerywa

-Zgadzam się dla Jedenastki, jeżeli nie będę używać tej siły nic się nie stanie... -Mówi przestraszona lecz wiedząca na co się zgadza Y/n

-Ty nie wiesz na co się zgadzasz! -Mówi Will
-Zrobię to dla Jedenastki! -Odpowiada Y/n
-Wiesz... Zawsze marzyłem zostać super bohaterem... Jako dzieciak byłem wyśmiewany kim chce zostać w przyszłości... Super bohaterem... Nie będę używać mocy więc nic się nie stanie -Mówi Y/n z łzami w oczach
-Y/n... Jeśli coś ci się stanie pamiętaj że masz oddać natychmiast moc Jedenastce... -Mówi poważnie Will

-Obiecuje -Y/n

-Tylko jak... -Mówi Y/n lecz Lucas przerywa
-Moja siostra napewno wie jak, ogląda te takie filmy wiec się zna -Stwierdza Lucas
-Tylko nie ona... -Mówi Robin która wie już co ją czeka
-Robin to dla Jedenastki -Mówi Steve patrząc się na Robin
*Nagle rozmowę przerywa dzwonek przy ladzie*

Ciąg dalszy nastąpi...

 《˚∙.Silna Moc.∙˚》Stranger Things x Reader  PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz