W przepaści

Rozdział siódmy

Następnego dnia obudziłam się z mocnymi mdłościami i zwymiotował na podłoge ,ale mama akurat była przy mnie i mi szybko dała podkład zimny i kazała mi usiąść przy ścianie z kolanami do brzucha aby się lepiej poczuć i wiecie co zadziałało to ona zawsze była gdy potrzebowałam a no tak Pan Eryk też był ,ale po tym co mi zrobił nie zamierzałam z nim utrzymywać kompletnie kontaktu nie licząc ,że chodzę z nim do szkoły co może być uciążliwie aby nie utrzymywać kontaktu z nim ale póki co siedzę w szpitalu i za szybko nie wyjdę więc uważam ,że muszę korzystać póki go nie widuje. Wysyłał mi około 100 wiadomości dziennie ale wkońcu nie wytrzymywałam i go zablokowałam. Zastanawiam się co z lekcjami skoro oprócz niego nie mam nikogo w szkole wszyscy są przeciwko mnie może zapytam się mamy.

-Mamo

-Tak skarbie?

-A co z lekcjami kto ma mi dawać skoro nie utrzymuje z nikim tak dobrego kontaktu z klasy ?

-Pogadam z wychowawczynią

-Dobrze mamo kocham cię

PO 2 GODZINACH...

Przyszła do mnie koleżanka z klasy o imieniu Abuela z którą rzadko gadałam pewnie dlatego ,że jest kujonką ale zapraszam was do mojej rozmowy z nią:

-Hejj

-Siema Abuelo

-jak się czujesz? słyszałam że chorujesz na białaczkę

-no niestety a tak wgl czemu tu jesteś po tym jak byłam dla ciebie strasznie chamska?

-każdy zasługuje na drugą szanse a ty nie jesteś tutaj z przypadku Bóg wszystko zaplanował

-A no tak zapomniałam że jesteś wierząca

-No tak od urodzenia wychowuje się w rodzinie chrześcijańskiej

-No ja właśnie nie miałam zaszczytu się w takiej urodzić ale fajnie że ty się w takiej wychowałaś

-A może byś zaczęła wierzyć wkońcu on nas stworzył jest naszym tatą który nad nami czuwa i zawsze będzie nam pomagał wspierał?

-Zastanowię się a tak wgl jesteś zajebista szkoda że wcześniej z tobą się nie za kumplowałam

-Hahhah no szkoda ale wkońcu przyjaciół poznaje się w biedzie

-prawda prawda

-dobra proszę lekcje ja już musze lecieć bo szkoła czeka

-Jasne leć napisz jak byś czegoś potrzebowała

-Okej bay

__________________________________________________________________

NOTKA OD AUTORKI:

Ja z wami też się żegnam do następnego rozdziału bayoooo <3