8

285 15 9
                                    

M: dobra tylko się nie wkurzaj
K: nie wkurzyłem się
Podeszłam do Karola i go pocałowałam a małego pogłaskałam po głowie
K: pomyśleć że przez te 3 czy tam 4 dni Nikoś stał się mi bliższy nawet od mojej rodziny
M: no uważaj bo uwierzę
M: ej w sumie ja nic nie potrzebuje to daj mi go a ty idź coś sobie kup
K: nie w sumie też nic nie potrzebuje
M: czyli co możemy wracać?
K: jak nic więcej nie kupujemy to tak
M: to chodź do kasy
Stanęłam z chłopakami w kolejce a Karol wykładał produkty na taśmę ale młody zaczął płakać i się wyrywać
M: pójdę z nim, czekamy przed sklepem
K: dobra
Wyszłam i stanęłam na boczku po czym zaczęłam lulać
M: ciiiii...nie płacz, wszystko jest okej nic się nie dzieje
M: mleczko chcesz? W domku dostaniesz
W dalszym ciągu lulał małego lecz patrzyłam czy nie idzie Karol
K: jestem
M: ile wydałeś
K: coś około 50 złotych
M: a okej
K: młody śpi
M: o kurwa nie zauważyłam
K: dobra niech śpi i w domy go jeszcze położymy
M: no okej...
Ruszyliśmy w stronę domu a po dojściu w ciszy weszliśmy do środa żeby nie obudzić małego
M: połóż na stole zakupy a ja mu zrobię mleko
K: nie rób jak śpi i się nie budzi to po co mu robić?
M: to chodź do góry
Weszliśmy po schodach i w pokoju położyłam chłopca na łóżku do rogala
M: będziemy musieli zacząć myśleć o kupowaniu rzeczy dla dziecka bo...
M: już jutro zaczyna się 4 miesiąc i będziemy mogli dowiedzieć się czy będzie mała Moniczka czy mały Karolek
K: a kogo byś chciała?
M: chciałabym małą Moniczke
K: ja też- chłopak mnie pocałował
K: mam pomysł
M: jaki ?
K: ja gdzieś pojadę na 2 godzinki dobra?
M: a co jeśli wyjedziesz i nie wrócisz?
K: czemu tak mówisz
M: bo jestem w ciąży a faceci zazwyczaj zostawiają kobiety gdy zachodzą w ciąże
K: ale ja taki nie jestem, jak bym chciał cię zostawić to już by mnie dawno nie było
M: jedź
K: no jadę
Karol wyszedł a ja położyłam się obok chłopca, chciałam go obudzić bo mi się nudziło
M: hej kochanie, szkoda że śpisz bo nudzi mi się Team jest czymś pewnie zajęty Karol gdzieś pojechał no i my leżymy i się nudzimy
Napisałam do Pati
Żonka❤️:
Hej Pati jesteś już w 4 miesiącu i wiesz kogo będziesz miała
Chodzi mi o to czy będziesz miała syna czy córkę
Patusia💜:
No córa będzie
Żonka❤️:
Super! Tęż bym chciała mieć córkę 😕
Ale jak będzie syn to też się uciesze
Więcej nic nie odpisała więc zajęłam się małym
M: chcesz się pobawić?
Włączyłam muzykę, podniosłam małego i zaczęłam z nim tańczyć a mały się śmiał
M: co się śmiejesz młody? Nie śmieje się ze starszych
Pogilgotałam go w szyje i znów zaczęłam tańczyć nawet i śpiewać
M: czekaj, koniec mojej muzyki teraz sobie posłucham twoich piosenek
Włączyłam jakieś dziecięce piosenki
M: kurde dziwne ale uszy nie krwawią
Zaczęłam całować małego po twarzy
M: chcesz mleczko kochanie
Mały zaczął łapać mnie za pierś
M: jak ty wszystko pięknie rozumiesz
M: ale widzę że chcesz mleko to idziemy do kuchni
Zeszłam na dół i zrobiłam mu mleko i odrazu mu podałam do buzi
M: smacznego
Usiadłam na kanapie gdzie Lekstan i Maciej oglądali oraz krzyczeli
M: ciszej bo młody jest przy was
L: sorry mały
S: no, sorry stary
LiS: TAAAAK!!!
M: ja pierdole nie wytrzymam idziemy na górę
Ostrożnie wstałam i weszłam do pokoju Karola ponieważ chciałam coś obejrzeć
Oglądałam i trzymałam małego na rękach i zaczęłam się martwić się o Karola bo nie wiedziałam gdzie poszedł
Zasnęłam i po może godzinie ktoś mnie obudził
K: cześć mały
Wziął ze mnie chłopca
K: o obudziłem cię, przepraszam
M: nie no spoko spałam już około godzinę
M: gdzie byłeś
K: no właśnie, z racji tego że mamy małego na głowie i niedługo własne dziecko kupiłem dostawkę
M: po co przecież ma gdzie spać
K: no śpi w łóżku z którego może spaść
M: no też racja, a już złożyłeś?
K: prawie
M: to chodź pomogę ci i go położę spać
Złożyliśmy i jakoś żyliśmy
Skip time
2 dni później
Karol znów nie ma od 2 dni ciągle gdzieś wychodzi
Zrobiłam sobie śniadanie, usiadłam do stołu zaczęłam jeść śniadanie i przeglądać tik toka aż w pewnym momencie natrafiłam na tik toka o treści:" każdy czeka na dzieci tej dwójki" i nagle pokazało się moje i Karola zdjęcie
Gdy już zjadłam włożyłam talerz do zmywarki
Gdy wychodziłam z kuchni do pokoju Karol wszedł z jakąś dziewczyną którą trzymał za dupę
K: Team chodźcie
Team: no co tam
K: Team to jest Natalka moja dziewczyna
N: o moja imienniczka
Lekko skuliłam się z bólu
K: Moniś co się dzieje?
M: nic, dziecko zaczęło kopać
Po tym poszłam do pokoju, weszłam do garderoby, zakluczyłam się i położyłam się na stercie porozrzucanych ubrań i zaczęłam płakać
K: Monia wszystko okej? Weź mi otwórz
M: nie wszystko okej idź do swojej dziewczyny
K: czy ty jesteś zazdrosna?
M: nie po prostu się gorzej poczułam
K: otwórz proszę nie chce żeby coś się ci stało albo dziecku
M: naprawdę nic mi nie jest
K: okej ale jakby coś się działo to mów okej
M: no
Karol poszedł a ja jeszcze bardziej się rozpłakałam
Skip time
18.07
Team siedział i gadał z NaTaLkĄ jak ona mogła mi zabrać Karola? Niby nie byliśmy razem no ale uprawialiśmy seks, całowaliśmy się, przytulaliśmy a teraz mnie zostawił
Leżałam w łóżku i czytałam książkę aż przyszedł do mnie Karol
K: ej gdzie są durexy?
M: mam w toaletce
Karol podszedł do toaletki i zaczął szukać
K: kurwa gdzie
Wstałam i do niego podeszłam
M: ja pierdole ślepy jesteś?
K: zamknij pizde
Łzy spłynęły mi po policzkach
K: ej przepraszam
Chwycił mnie za ręce i odwrócił twarzą i chwycił mnie za policzek lecz go odepchnęłam
M: trzymaj
Podałam mu prezerwatywy i wróciłam do łóżka lecz on położył się obok mnie i przytulił
Natalia zaczęła krzyczeć z pokoju obok
N: kochanie chodź bo już nie wytrzymuje
Wstał i poszedł do siebie
Po chwili usłyszałam jęki Natali
Wstałam i zapukałam do Karola
M: sorry że przeszkadzam ale możecie być ciszej bo... gadam z... rodzicami
N: chuj mnie obchodzą twoi rodzice
M: aha...
Chwyciłam za telefon i napisałam do Kamila i Patryka
Laska co dała polizać:
Hej chcecie przyjechać do mnie?
Porozmawiamy sobie i tak w ogóle muszę wam coś wyznać
Pałka:
No spoko możemy wskoczyć na godzinkę
Ślimak:
No okej
Pałka:
Będziemy za około 15 minut
Laska co dała polizać:
To czekam😘
Ślimak:
😘
Ubrałam obcisłom sukienkę żeby chłopacy sami się domyślili że jestem w ciąży
Po 20 minutach chłopacy przyjechali
P: hejka sorry za spóźnienie
M: nie no spoko
Ka: heeeeej
Chłopak podszedł do mnie i mnie przytulił lecz się szybko odsunął
Ka: przytyłaś?
P: nie! Matko Kamil rozumiesz powagę sytuacji
Ja z uśmiechem na nich patrzyłam
Ka: no nie rozumiem tej sytuacji
P: Monia jest w ciąży!
Ka: serio?
Chłopacy na mnie spojrzeli
M: no... zgadliście
P: JJEEEJ będę wujkiem
Ka: i ja!
Krzyczeli tak głośno że masakra
P: to co idziemy do ciebie
M: nie!
Ka: jezu syf nam nie przeszkadza
M: no ale
Ka: nie ma ale
Kamil chwycił mnie za rękę i lekko pociągnął mnie
Usiedliśmy u mnie na łóżku i chłopacy zaczęli się rozglądać
P: słyszysz to?
M: o kurwa...- powiedziałam pod nosem
Chłopacy wstali i podeszli do drzwi Karola
M: kurwa mać chodźcie tu
Ka: co on się masturbuje?
Patryk otworzył drzwi a ja się spaliłam ze wstydu
Szybko podbiegłam do drzwi i je zamknęłam 
M: do reszty was pojebało
Karol wyszedł w gaciach i chwycił mnie za bark
K: kurwa czemu im pozwoliłaś wejść ty szmato nie przerywa się starszym a pamiętaj że jestem starszy o 2 lata
M: dobrze przepraszam...
P: ej stary zostaw ją
Patryk popchnął Karola
P: nie bije się kobiet
Ka: a tym bardziej ciężarnych
Kamil też zaczął popychać Karola
K: zostawcie mnie chuje
K: a ty Monika uważaj sobie
P: odwal się od niej
Patryk tak przyjebał Karolowi że zaczął krwawić
K: no wy zakrwawione chuje
Chłopacy zaczęli się bić w trójkę (trójkącik😏)
M: przestańcie!
M: chłopaki!
Zaczęłam płakać
M: proszę przestańcie
Chłopacy przestali i zauważyłam że Patryk i Karol krwawili
M: jezu chodźcie opatrzę wam to
N: wal się, zostaw mojego chłopaka
M: okej...
M: chodź Patryk
Wzięłam Patryka do łazienki, wzięłam apteczkę,  usiadłam na blacie i zaczęłam opatrywać Patryka
Chłopak dał rękę pomiędzy moje nogi zaciskając sukienkę ( chyba wiecie o co caman?)
P: gacie... było ci widać
M: a okej
Nagle Karol wbił z Natalią do łazienki
N: wypierdalać kurwy
Patryk mi się wyrwał i podszedł do Natali
P: coś ty powiedziała o Moni?
N: ta szmata co siedzi na blacie i się puściła z kimś?
Patryk popchnął lekko Natalię
M: zostaw ją
K: no ty pizdo zostaw moją dziewczynę
P: dziewczynę? Zabiłbym się gdybym miał taką pizdę za dziewczynę
K: no ty jebany chuju
Chłopacy znów zaczęli się bić
N: no kurwo to przez ciebie
M: chłopaki! Koniec!
M: chodź tu Patryk
P: no co
K: wypierdalajcie bo Natalia musi mnie opatrzeć
P: łazienka jest nasza
K: nie rozumiesz? Wy-pier-dalać
Patryk wypchnął ich z łazienki i zakluczył drzwi

Słów
1547

Urodzona do wykorzystywaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz