Nigdy nie lubiłem komunikacji miejskiej.
Zazwyczaj wybierałem moje auto jeśli chodziło o uciążliwe dojazdy.
Autobusy były zatłoczone a na tylnich siedzeniach nie trudno było spotkać zaniedbanych mężczyzn z dużą ilością alkoholu przy sobie.
Pociągi prawie zawsze się spóźniały i nie kursowały zbyt często. Ponadto dworce kolejowe często były oddalone od miejsc, do których zamierzałem.
Tramwaje i metra nie kursowały w moim mieście.
Czytając książki dla nastolatek można wyjść z założenia iż najpiękniejszą historię miłosną można rozpocząć tak naprawdę wszędzie.
W takich książkach zazwyczaj sytuację prowokujące do pierwszego spotkania bohaterów sięgają szczytu absurdu.
Czy to samo może wydarzyć się na starym dworcu kolejowym w pewien listopadowy poranek?
Dużo miłości
Vanlnyn
CZYTASZ
Train Station
Romansa,,Są małe stacje wielkich kolei nieznane, jak obce imiona. Małe stacje wielkich kolei, jakiś napis i lampa zielona. Na takiej stacji dawno już temu z daleka, jadąc z daleko. Widziałem dziewczynę w niebieskim szaliku jak piła gorące mleko. "