4

218 11 2
                                    

P-dziekuje ze mi pomogłeś
Szepnelam czarkowi do ucha.
Pobiegłam za Moniką na górę zza drzwi było słuchać jej szlochanie więc weszłam bez pukania
Pov. Mona
M-i po cholerę tu przylazłaś.
Oznajmiłam z drżącym od płaczu głosem.
P-no chciałam cie przyjść pocieszyć.
Powiedziała w uwodzicielski sposób
M-kurwa wiedziałaś ze mi się podoba!
Krzyknęłam ze chyba było słuchać mnie w całej Warszawie
P-hej spokojnie ja nic do niego nie czuje.
Powiedziała spokojnie
M-tak?to po chuja się z nim całujesz hm?.
Krzyknęłam
P-no bo...
M-no bo kurwa co ja mam tego dość
Dałam jej z liścia przez chwilę byłam zadowolona ale jak zobaczyłam ze płacze cos tam w środku poczułam
Pov. Pati
Nie płakałam dlatego ze boli a dlatego ze Monia już napewno mnie nie zechce
P-monia ja przepraszam byłam z Czarkiem bo chciałam cie mieć dla siebie przepraszam. Powiedziałam smutnym głosem.
Po chwili ciszy i patrzenia sobie w oczy pocałowałam ją a odziwo ona odwzajemnia byłam zdziwiona ale nie przestawałam jej całować jednym okiem sprawdziłam czy drzwi są zamknięte i były więc zaczęłam schodzić niżej a po chwili nagie żuciłyśmy się na łóżko moni.
Staraliśmy się być cicho aby nikt nie usłyszał co robimy byłam poprostu szczęśliwa.
P-czy to uczucie z twojej strony jest prawdziwe?
Zapytałam.
M-a była bym tu gdyby nie było?
Odpowiedziała zrobiło mi się ciepło na sercu gdy to usłyszałam
Skip time 1godz jak już skończyły
Rozmawiałyśmy Monia cos opowiadała a ja nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam wtulona w Monikę nadal byłyśmy gołę rano obudził nas wrzask karola był to
K- o kurwa!
Słychać było go niedaleko nas więc odrazu w stałyśmy i pierwsze co zobacylysmy to karola stojącego w drzwiach
K- okej nikomu nie powiem ale może trochę uważajcie co?
Zaśmiał się
Tak jasne. krzyknełyśmy naraz
_______________________________________303 słowa dziękuję ze to czytasz mega mi miło 🥰🥰

od nieznajomych do miłości ~Mona X Pati~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz