Po kilku minutach zeszłam na dół chciałam pooglądać telewizję tam zastałam pati Karola czarka nati i leksia
Pati do mnie podeszła
P-moja Monia nie mogła całować Karola ...
M- nie ma już twojej Moni nie rozumiesz
P-ale
M- NIE NIE MA! NIE JESTEM JUZ TWOJA MONIĄ! NIE ROZUMIESZ NIE MA JUZ NAS! JESTEM TYLKO JA ZROZUM!
P- tak?jak ty całowałaś się z tym swoim Karolem ja pieprzyłam się z czarkiem
N-patka przesadziłaś
M- Nati wszystko ok. Głos mi się łamał myślałam że zaraz padnę na kolana i zacznę płakać ale spokojnie się wycofałam i poszłam do pokoju dopiero tam zucilam się na łóżko twarzą w poduszkę i zaczęłam płakać to było najgorsze uczucie w życiu. Za mną Karol pobiegl to było dość oczywiste ale cóż
K-hej Monia... wszystko okej?
M- nie kurwa nic nie jest okej życie mi się wali nie dość że poszła z nieznajomą zabawiać się w hotelu to jeszcze jakby kurwa było mało to pieprzyłam się z czarkiem i udaje jeszcze JAKBY JEJ KURWA ZALEŻAŁO!
K- no zeczywiscie nie zbyt kolorowo
M- nie zbyt "kolorowo " to mało powiedziane Karol.
Przybliżyłam się do Karola i go przytuliłam był to mój bardzo bliski przyjaciel zawsze mogę na niego liczyć jest najlepszy. Wtedy ucią mi się film chyba zasnęłam
Pov.patka
Źle czułam się z tym że tak bawię się Moniką ale wiedziałam że jak do niej pójdę to wypierdzieli mnie za okno dosłownie Monia jest zdolna do wielu rzeczy jak jest zła
P- nati myślisz że Monia mi wybaczy?
N- no nie wiem mocno narobiłaś
P-wiem i strasznie żałuję
N- idź przeproś jak ci zależy
P- nati nie wiem czy to dobry pomysł a jak coś sobie zrobi albo mi coś zrobi no nie jestem przekonana...
N- nie przesadzaj jak ci zależy to idź
P- no okej...
Poszłam i to co zobaczyłam złamało mi serce...
____________________________________________311 słów następne postaram się żeby było dłuższe 💗
