1

32 2 0
                                    

Pewnego pięknego słonecznego dnia, jak zawsze spałam w swoim pokoju, aż budzik zadzwonił.
- która godzina - zapytałam sama siebie z zaspanymi oczami
- Boże już 6 - powidziałam - trzeba szykować się do szkoły - odparłam
Zaczęłam się szykować
Założyłam dziś białą bluzę, jensy i białe buty, ozdobiłam jeszcze ten outfit czarnym paskiem i torebką

- która godzina - zapytałam sama siebie z zaspanymi oczami- Boże już 6 - powidziałam - trzeba szykować się do szkoły - odparłam Zaczęłam się szykować Założyłam dziś białą bluzę, jensy i białe buty, ozdobiłam jeszcze ten outfit czarnym paskiem i to...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeszcze spakować do torebki telefon, portwel, słuchawki, ładowarkę do telefonu, chysteczki i klucze.
-okey chyba mam wszystko, książki mam w szkole w szafce, jeszcze tylko wizyta w toalecieni moge wychodzić- powiedziałam do siebie
Wyszłam z domu i udałam się na przystanek autobusowy. "Świetnie spóźniłam się, następny za 30 minut, jest 7:14, nie zostało mi nic innegi jak poczelać na autobus". Jak czekałam na autobus to przeglądałam instagrama, nie mówiłam wam ale jestem fanką k-pop'u. W końcu mój autobus przyjechał weszłam i kupiłam bilet. Jak dojechałam do szkoły była 7:53 miałam 7 minut aby zejść do szatni zmienić buty i wejść na drugie piętro. Kiedy biegłam do szatni żeby zdążyć na lekcje, wpadłam na kogoś.
- Boże przepraszam - powiedziałam z opuszczoną głową
- spoko nic się nie stało - powiedział znajomy mi głos.
To był..

No właśnie kto to był?
Chłopak czy przyjaciel?
Tego dowiemy się w następnym rozdziale

Jestem nowa na wattpadzie

Szybka Miłość❌ZAWIESZONE NA STAŁEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz