#9

627 71 12
                                    


Następny dzień, około godziny 9, otworzyłaś leniwie oczy, po czym usiadłaś na łóżku, przeciągłaś się, następnie poszłaś do łazienki się ogarnąć

Dziś miał być chłodniejszy dzień, więc włożyłaś spodnie dresowe i (u/k) koszulkę, ruszyłaś do kuchni, by coś zjeść i wyjść z domu, o dziwo rodzicielka była jeszcze w domu
- dzień dobry, a ty nie w pracy?
- dziś mam wolne, a co zawiedziona? - ty tylko pokiwałaś przecząco głową - wychodzisz?
- tak idę szukać (i/z)
- powodzenia, też bym poszła, ale nie najlepiej się czuje
- nie no, nie ma takiej potrzeby poradzę sobie
- no dobrze, ale pamiętaj, że zawsze możesz do mnie zadzwonić
- dobrze - podeszłaś do stołu, wzięłaś jedną z kanapek i wyszłaś z domu

Szłaś ulicą w kierunku parku, by tam zacząć go szukać, byłaś już prawie na miejscu, lecz wpadłaś w kogoś, kto akurat wychodził za rogu
- och, najmocniej przepraszam
- nic się nie stało y/n - spojrzałaś na osobę, na którą wpadłaś, była to twoja sąsiadka
- ooo, dzień dobry pani (i/s)
- witaj, a ci, gdzie tak śpieszno
- (i/z) mi uciekł i go szukam - spojrzałaś na dłonie kobieta były załadowane siatkami z zakupami, więc uznałaś, że jej pomożesz - może pomóc pani
- poradzenie sobie, a ty idź go szukaj
- nie ma takiej opcji - wzięłaś dwie siatki, które kobieta miała w jednej dłoni-choćmy- kobieta tylko się uśmiechnęła serdecznie i poszłyśmy w kierunku jej domu

-dziękuję ci kochanie
-nie ma problemu
-mam nadzieje, że znajdziesz pieska
-ja też, dowidzenia-pomachałaś jeszcze kobiecie i poszłaś

Znów miałaś zamiar iść do parku, ale wpadłaś na kolejną osobę
-,, co znowu,, - pomyślałaś
- przepraszam - odparł, po czym spojrzałaś przed siebie - Mikey? Draken? Co wy tu robicie?
-chcieliśmy ciebie odwiedzić i przynieś ci twoją zgubę - odparł Manjiro, a ty nie wiedziałaś, o co mu chodzi
-jaką zgubę? - wtedy Ryuguji się wychylił za mikey'iego i zauważyłaś, że chłopak trzyma coś, czego szukałaś
- (i/z), gdzie go znaleźliście - wykrzyczałaś ze łzami szczęścia w oczach, chłopak podał ci psa, do którego momentalnie się przytuliłaś
-kiedy przechodziliśmy przez park zauważyliśmy, że biega między drzewami, ale ciebie nigdzie nie widzieliśmy, więc go zawołaliśmy i wzięliśmy go, a teraz mieliśmy iść do ciebie, by go oddać - odparł wyższy blondyn
-bardzo wam dziękuję, jak mogę się wam odwdzięczyć - nastała krótka cisza, którą przerwał Mikey
- chcemy być znów twoimi przyjaciółmi, tak jak kiedyś -te słowa wryły cię w ziemię
-a to nie byliśmy? - aż ci się łza smutku zakręciła wokół oka
-przecież wybrałaś tego zombi
-nie wybrałam go, po prostu chce się z wami wszystkimi zadawać, nie mogę? - Blondyni popatrzyli się na siebie nawzajem
-możesz- odparł Sano
-to jaki w tym problem nie zmuszam was byś cię się przyjaźnili czy coś - nastała kolejna cisza nikt nie wiedziałam co powiedzieć, załamana już myślałaś, że nic z tego nie będzie, ale...
-ugh, niech ci będzie, ale ani słowa o nim przy nas - odparł Draken, na te słowa Mikey przytakną co ciebie bardzo ucieszyło
-dobra umowa stoi, a w ramach podziękowania idziemy do mnie, zamówię pizzę i pooglądamy coś, może być?
-tak, chodźmy, im szybciej, tym lepiej, bo zgłodniałem- ty się zaśmiałaś na słowa Mikey'ego, a draken znów coś pierdolił, że go nie będzie nosił jak zaśnie, lecz i tak każdy wiedział, że to nieprawda

-wróciłam-wykrzyczałaś gdy przekraczałaś próg domu
-tak szybko, znalazłaś (i/z)?- kobieta wyszła z kuchni - o witajcie chłopaki, jak ja was dawno nie widziałam
-dzień dobry - odpowiedzieli w tym samym momencie, a cała uradowana podniosłaś psiaka, który stał za tobą
- ooo widzisz znalazł się - odparła uradowana kobieta - podaj mi go, wykapię go i nakarmię - podałaś psa matce i pokierowałaś się do swojego pokoju a chłopacy poszli za tobą

-to, co oglądamy, proponuję coś z horrorów?
- ja za - odparł Draken
-a ja proponuję komedię - dodał Manjiro
I, zanim wybraliście film minęło z 30 minut, bo ci się zaczęli o to kłócić, kiedy ci się darli na siebie to zamówiłaś jedzenie, lecz musiałaś wyjść z domu, bo tak byli głośno

Ten dzień się skończył happy end'em bo nie dość, że odnalazłaś (i/z), to jeszcze pogodziłaś się z Mikey i Drakenem. Na szczęście nie musiałaś wybierać, co ciebie jeszcze bardzo ucieszyło, lecz gdybyś musiała wybrać to kogo? Tego się nie dowiesz lub dopiero będziesz musiała zdecydować ? Zobaczymy

𝐎𝐛𝐢𝐞𝐜𝐚ł𝐞𝐦 / Hanma Shuji / Zakończone ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz