Następny dzień, około godziny 9, otworzyłaś leniwie oczy, po czym usiadłaś na łóżku, przeciągłaś się, następnie poszłaś do łazienki się ogarnąćDziś miał być chłodniejszy dzień, więc włożyłaś spodnie dresowe i (u/k) koszulkę, ruszyłaś do kuchni, by coś zjeść i wyjść z domu, o dziwo rodzicielka była jeszcze w domu
- dzień dobry, a ty nie w pracy?
- dziś mam wolne, a co zawiedziona? - ty tylko pokiwałaś przecząco głową - wychodzisz?
- tak idę szukać (i/z)
- powodzenia, też bym poszła, ale nie najlepiej się czuje
- nie no, nie ma takiej potrzeby poradzę sobie
- no dobrze, ale pamiętaj, że zawsze możesz do mnie zadzwonić
- dobrze - podeszłaś do stołu, wzięłaś jedną z kanapek i wyszłaś z domuSzłaś ulicą w kierunku parku, by tam zacząć go szukać, byłaś już prawie na miejscu, lecz wpadłaś w kogoś, kto akurat wychodził za rogu
- och, najmocniej przepraszam
- nic się nie stało y/n - spojrzałaś na osobę, na którą wpadłaś, była to twoja sąsiadka
- ooo, dzień dobry pani (i/s)
- witaj, a ci, gdzie tak śpieszno
- (i/z) mi uciekł i go szukam - spojrzałaś na dłonie kobieta były załadowane siatkami z zakupami, więc uznałaś, że jej pomożesz - może pomóc pani
- poradzenie sobie, a ty idź go szukaj
- nie ma takiej opcji - wzięłaś dwie siatki, które kobieta miała w jednej dłoni-choćmy- kobieta tylko się uśmiechnęła serdecznie i poszłyśmy w kierunku jej domu-dziękuję ci kochanie
-nie ma problemu
-mam nadzieje, że znajdziesz pieska
-ja też, dowidzenia-pomachałaś jeszcze kobiecie i poszłaśZnów miałaś zamiar iść do parku, ale wpadłaś na kolejną osobę
-,, co znowu,, - pomyślałaś
- przepraszam - odparł, po czym spojrzałaś przed siebie - Mikey? Draken? Co wy tu robicie?
-chcieliśmy ciebie odwiedzić i przynieś ci twoją zgubę - odparł Manjiro, a ty nie wiedziałaś, o co mu chodzi
-jaką zgubę? - wtedy Ryuguji się wychylił za mikey'iego i zauważyłaś, że chłopak trzyma coś, czego szukałaś
- (i/z), gdzie go znaleźliście - wykrzyczałaś ze łzami szczęścia w oczach, chłopak podał ci psa, do którego momentalnie się przytuliłaś
-kiedy przechodziliśmy przez park zauważyliśmy, że biega między drzewami, ale ciebie nigdzie nie widzieliśmy, więc go zawołaliśmy i wzięliśmy go, a teraz mieliśmy iść do ciebie, by go oddać - odparł wyższy blondyn
-bardzo wam dziękuję, jak mogę się wam odwdzięczyć - nastała krótka cisza, którą przerwał Mikey
- chcemy być znów twoimi przyjaciółmi, tak jak kiedyś -te słowa wryły cię w ziemię
-a to nie byliśmy? - aż ci się łza smutku zakręciła wokół oka
-przecież wybrałaś tego zombi
-nie wybrałam go, po prostu chce się z wami wszystkimi zadawać, nie mogę? - Blondyni popatrzyli się na siebie nawzajem
-możesz- odparł Sano
-to jaki w tym problem nie zmuszam was byś cię się przyjaźnili czy coś - nastała kolejna cisza nikt nie wiedziałam co powiedzieć, załamana już myślałaś, że nic z tego nie będzie, ale...
-ugh, niech ci będzie, ale ani słowa o nim przy nas - odparł Draken, na te słowa Mikey przytakną co ciebie bardzo ucieszyło
-dobra umowa stoi, a w ramach podziękowania idziemy do mnie, zamówię pizzę i pooglądamy coś, może być?
-tak, chodźmy, im szybciej, tym lepiej, bo zgłodniałem- ty się zaśmiałaś na słowa Mikey'ego, a draken znów coś pierdolił, że go nie będzie nosił jak zaśnie, lecz i tak każdy wiedział, że to nieprawda-wróciłam-wykrzyczałaś gdy przekraczałaś próg domu
-tak szybko, znalazłaś (i/z)?- kobieta wyszła z kuchni - o witajcie chłopaki, jak ja was dawno nie widziałam
-dzień dobry - odpowiedzieli w tym samym momencie, a cała uradowana podniosłaś psiaka, który stał za tobą
- ooo widzisz znalazł się - odparła uradowana kobieta - podaj mi go, wykapię go i nakarmię - podałaś psa matce i pokierowałaś się do swojego pokoju a chłopacy poszli za tobą-to, co oglądamy, proponuję coś z horrorów?
- ja za - odparł Draken
-a ja proponuję komedię - dodał Manjiro
I, zanim wybraliście film minęło z 30 minut, bo ci się zaczęli o to kłócić, kiedy ci się darli na siebie to zamówiłaś jedzenie, lecz musiałaś wyjść z domu, bo tak byli głośnoTen dzień się skończył happy end'em bo nie dość, że odnalazłaś (i/z), to jeszcze pogodziłaś się z Mikey i Drakenem. Na szczęście nie musiałaś wybierać, co ciebie jeszcze bardzo ucieszyło, lecz gdybyś musiała wybrać to kogo? Tego się nie dowiesz lub dopiero będziesz musiała zdecydować ? Zobaczymy
CZYTASZ
𝐎𝐛𝐢𝐞𝐜𝐚ł𝐞𝐦 / Hanma Shuji / Zakończone ✔
FanfictionPo korekcie, tak przynajmniej mi się zdaje ♥︎♡︎♥︎ Gdyby wtedy chłopak by nie wyszedł to historia by nie powstała i by też się nie zaczęła przygoda dwójki nastolatków którzy się w sobie zakochali ♥︎♡︎♥︎ ♥︎Start : 15.09.2021 ☔︎Koniec : 23.10.2021