|Wredotaa|
-Um...część - odpowiedziałam lekko speszona.
-Poznajmy się - na moje policzki wkradły się rumieńce.
-Harry Daj sie jej zadomowic a nie na dzień dobry zarywasz do niej.- zasmiał sie Tom.
-Stary spokojnie ja sie naszym maleństwem zaoopiekuje.- Odezwał sie z tą jego chrypką, Boże rozpływam sie. Grace opamietaj się
-Dobra, dobra chłopaki ja tu stoje.- Powiedziałam uśmiechając się, w tym momęcie do studia wszedł jakis chłopak i stwierdzając po " Siema Stary" które skierował do Harry'ego znaja sie dobrze.
- Zayn To Grace nasza nowa projektantka.- Powiedział wskazujac na mnie.
- Em Cześć.- Pokiwałam ręką w jego strone.
- Witaj Ślicznotko.- odpowiedział.
- To jak Zayn co tym razem chcesz i gdzie.- zapytał Harry.
- Hm jak masz tutaj taką śliczną nowa projektantke to poprosze żeby zaprojektowała mi czaszke tak żeby pasowała na prawe ramię – obojczyk.
- Jest Pan pewien?- Zapytałam speszona.
- Dziewczynoo jaki Pan? Aż tak stary chyba nie jestem co nie Harry?- Powiedział spogladajac na przyjaciela.
- Jestes starym grzybem Zayn.- Wypalił Harry a ja parsknełam smiechem nie mogąc sie powstrzymać.
- No Dzięki stara pierdoło.
- Ale haha wy sie haha kochacie.- wydukałam między napadami śmiechu.
- Taa jak stare małżeństwo czasami mam go ochote zamordować.- Powiedział Harry kierując sie w strone zaplecza.- Chcecie butelke piwa?
- Taa przynieś mi jedno.
- Ja podziękuje.- wymamrotałam siedząc nad kartką papieru i szkicujac zachcianke Zayn'a.
- No ej słoneczko to tylko piwo.
- Ale ja nie pijam, zemnie bardziej taka grzeczna dziewczynka od jakiejs godziny jak tu siedze zastanawiam sie co mnie skusiło tu przyjść.- odezwałam sie spogladajac na chłopaków i oczekujac ich reakcji na mój odpał.
- Malutka nie pozałujesz że tu przyszłaś.- odpowiedział. Ohh cos mi sie wydaje że jednak kiedyś pożałuje tej decyzji, pożyjemy zobaczymy.
- To jak przynieśc Ci to piwo?- Zapytał spogladając na mnie.
- Niech będzie przynieś mi to piwo.- Powiedziałam usmiechająć sie w jego strone.
- Zuch dziewczynka.- Zaśmiał się Zayn spoglądając w moją strone.
- Wogóle Harry jutro mam szkołe wiec bede troche później.- krzyknełam w strone oddalającego sie loczka na zaplecze.
- To o której po Ciebie przyjechać?- zapytał odwracajac sie w drzwiach, wytrzeszczyłam oczy na niego.
- Ty żartujesz prawda?
************************
Trutututu No jest i rozdział ale szczerze mówiąc wielkie Gównoo. Moim zdaniem nie wyszedł. Przepraszam że tak długo ale chorowałam i z goraczką 39/40 umierałam w łóżku.
Kolejny Rozdział będzie Olusi ale kiedy nie mam zielonego pojęcia :*
![](https://img.wattpad.com/cover/33734771-288-k949375.jpg)
CZYTASZ
Explore the truth |h.s| [Wolnoo Pisane]
Fiksi RemajaHarry- z pozoru normalny chłopak, kilka tatuaży, kilka kolczyków. Nikt nie wie, że on jest mordercą. Nikt nie zna jego twarzy. Grace-pilna uczennica, dobrze wychowana. Los chciał by była w złym miejscu o złym czasie. Może to przeznaczenie? Opowiad...