Ty nic nie rozumiesz!

11 2 0
                                    

Mama Olka jak zwykle przyjeżdża pod szkole, aby odebrać syna. Zauważywszy to Hania (najlepsza przyjaciółka Olusia z klasy), z entuzjazm podchodzi do kobiety i zaczyna rozmowę. Mama Olka odwzajemnia sympatie do dziewczyny i chętnie kontynuuje konwersację.
-Cześć Haniu! Jak tam było dzisiaj w szkole? Dużo macie zadane? Mój Oluś nic nigdy mi nie mówi, może od ciebie się czegoś dowiem?
-Ugh! To był ciężki dzień. Ale za to Oluś pożyczył mi długopis. To znaczy... sama go wzięłam, a za karę ze mi nie chciał pożyczyć oddam mu go dopiero jutro.
-Oj Hania, Hania.
Obie zaczynają się śmiać. Hania nagle przestaje, a jej roześmiana twarz zamienia się w szczerze zaskoczoną.
-Czy... Niech pani zobaczy! Tam!- pokazuje palcem na syna kobiety przytulającego się czule z niższym od niego blondynem.
-Czy to mój syn? On... On jest gejem?!
*Zapada cisza*
-Ja niew... to jest Dawid, nasz kolega z klasy. Może oni się po prostu przytulają? Wie pani, przyjaciele się tak przytulają...
-Może i masz racie i ja po prostu jestem przewrażliwiona.
-Pewnie tak. O idzie! To ja już wsiadam. Ja z przodu!
Po odwieźli Hanię do domu, mama Olka postanawia zacząć poważną rozmowę.
-Oluś, musimy pogadać.-Przez poważny ton głosu matki, chłopak bardzo się zestresował.
-Mamooo, proszę cię. Ta jedynka z historii to przecież nic nowego.
-Jaka jedynka?! Chciałam zapytać się o tego chłopaka z którym się tak dzisiaj miziałeś po szkole.- Olusiowi, aż mowe odebrało.
-J-jjja.. n-nnnie.. T-tto t-ttto nie to c-cco myślisz m-mmamusiu haha. - nie wiedząc dlaczego się jąka chowa twarz w ręce.
-Oleczku, kochanie pamiętaj, że nawet jeśli jesteś wolisz chłopców, ja zawsze będę cię kochała.
- Kurde mamo! Ty nic nie rozumiesz, ja jesem taki jaki jestem i nie musze ci wszystkiego mówić, a więc przestań być taka, taka taka PYTLIWA!- Wrzeszczy Olek po czym drepta na górę.
-Ale Oluś... Ja nie chciałam- mówi załamującym się głosem matka.

OxD story Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz