Prolog

530 19 4
                                    

PER: III Rzesza

Minęło kilka lat od zakończenia wojny... Nie kontaktuję się z nikim...
Wszyscy albo się mnie boją, albo Nie chcą mnie znać... Lata przyzwyczajenia...

Ale czemu nie chcą mnie znać ?
Heh byłem pochłoniety żądzą władzy nad światem... W 1941 roku najechałem na mojego przyjaciela... ZSRR to mój pierwszy Przyjaciel... KTÓREGO OSZUKAŁEM I ZDRADZIŁEM...
ŻAŁUJĘ TEGO CO MU ZROBIŁEM...
ŻAŁUJĘ, ŻE GO POKOCHAŁEM... TAKIEGO TYPA JAK JA NIE DA SIĘ POKOCHAĆ I NAWET POLUBIĆ...

Ale wracając do historii... Postanowiłem pójść do sklepu po kawę... Miałem czarny płaszcz...
Gdy kierowałem się do działu z kawami poczułem jak ktoś mnie szturcha za spodnie...

?: Przepraszam... Pomoże mi pan zdjąć ten chleb z góry?

Rzesza: Hm.. Oczywiście...

Pomogłem dziecku... I dałem JEJ chleb do ręki

Rzesza: Jeśli mogę się spytać, jak masz na imię dziecko?

?: Ach tak, mam na imię Ukraina...

Rzesza: Miło mi, III Rzesza Niemiecka

Ukraina: Jest pan Ojcem Niemca?

Rzesza: Tak

Nagle było słychać krzyk kogoś

Ukraina: Przepraszam, ale muszę iść, tato mnie wolał...

Dziewczyna pobiegła do swojego taty, a ja szybko kupiłem kawę i wróciłem domu...

× Jak sprzed wojny × N@zi x SovietOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz