3. You are too important to me...

350 12 4
                                    

Per. III Rzesza

Obudził  mnie koszmar. Był on związany z ZSRR. Śniło mi się, moja miłość mnie zabiła strzałem w głowę. 

Od razu po obudzeniu się ujrzałem komunistę śpiącego. Oboje byliśmy nadzy. Byliśmy nawet bez bokserek *///*. Nie wierzę, że się na to zgodziłem... Wstyd mi za co co się stało... Za daleko to doszło... Było mi za gorąco... Może dlatego, że byłem przytulony do Nagiej klatki piersiowej ZS? Ale on jest Szeksi... Soviet miał bardzo zbudowane ciało... Mógłbym tak na niego patrzeć cały czas... Jeśli mam być szczery, to był to mój pierwszy raz z chłopakiem... Bo z dziewczyną już miałem...

ZSRR - Czemu nie śpisz?

Rzesza - Nie ważne...

ZSRR - Tsa... Nie wiedzieliśmy, że skończymy razem w łóżku...

Rzesza - Nie oto chodzi...

ZSRR - To o co chodzi... 

Rzesza - Gdyby coś się stało zostawiłbyś mnie?

ZSRR - Nie...

Rzesza - Warum (Czemu)?

ZSRR - Ponieważ jesteś dla mnie za ważny... Nie zostawię cię nigdy...

Rzesza - Już rozumiem dlaczego cię kocham...

ZSRR mnie przytulił, a ja od razu zasnąłem w niego wtulony...


NASTĘPNEGO DNIA


Gdy wstałem nie ujrzałem koło siebie mojego komunisty. Ubrałem się i zszedłem na dół, usłyszałem, że z kimś gada przez telefon.

ZSRR - Tak, szefie... Mam zamiar ci go dziś przyprowadzić... Dobrze, to do zobaczenia...

Serce mi stanęło... Wszedłem do kuchni...

Rzesza - Guten Morgen Soviet (Dzień dobry Soviet)

ZSRR - Привет, Рейх (Privet, Reykh). Zrobiłem dla ciebie naleśniki, Kochanie ^^...

Po zjedzeniu naleśników się położyłem, ale usnąłem... Obudziłem się w ciemnym pomieszczeniu... Było tam oknu zastawione kratami...

Nagle przyszedł Brytania...

WB - Witaj Rzeszo...

Rzesza - Co ja tu robię psycholu?!

WB - Już ci kochany tłumaczę... Nikt nie będzie znowu zastraszać całego świata...

Rzesza - A-Ale ja nie zastraszam nikogo...

WB - Huh? A co było w 1939? Kto najbardziej ucierpiał? Z czyjej winy? Żeby napaść młodszego od siebie?! Weź się lecz?!

Rzesza - Gdzie ZSRR...?

WB - ZSRR? Gdzieś na pewno... ZS! CHODŹ!

Nagle wszedł tam ZSRR, rzuciłem się na niego z płaczem... Przytuliłem go...

Rzesza - Dlaczego... Dlaczego mnie wykorzystałeś? Przeleciałeś...? ZRANIŁEŚ MNIE... Wsadziłeś mi nóż w plecy... Nie kochasz mnie? Czy tylko udawałeś, że mnie kochasz... Ale byłem naiwny zakochując się w tobie...

ZSRR - Zrobiłem to co ty w 44 roku...

Rzesza - Ale...

ZSRR - Myślałeś, że mógłbym pokochać takiego potwora jak ty?

Po tych słowach upadłem na kolana płacząc. ZSRR wyszedł, a po nim od razu wyszedł Brytania. Znowu zostałem sam... Komunista był jedyną osobą na której mi zależało... Po starcie córki i syna - NRD i Niemiec moje życie przestało nabierać sensu... Ale Gdy spotkałem znowu ZSRR... Zacząłem kochać go od nowa, ale teraz... Okazało się, że on mnie nie kocha... Nie wiadomo kiedy mnie wypuszczą...


× Jak sprzed wojny × N@zi x SovietOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz