3 lata później
Rosja
- Tato, co to za pudełeczko? Jest takie małe i czerwone...ZSRR
- To jest mój drogi synku pudełko z niespodzianką dla RzesiRosja
- Co tam jest?ZSRR
- Sam zobacz...Rus otworzył pudełeczko i ku jego oczom ukazał się złoty pierścionek z małym brylantem po środku
Rosja
- Z jakiej okazji dajesz mu taki śliczny pierścionek?ZSRR
- Z żadnej okazji kochany... Po prostu z miłości... Kocham Rzeszę nad życie... Chcę z nim spędzić resztę życia...Rosja
- Awww~ To słodkie tato... A gdzie zamierzasz mu się oświadczyć?ZSRR
- Pod wiśnią gdzie się pierwszy raz spotkaliśmy... Muszę to zrobić... O ile nie stchórzę...Rosja
- Spokojnie... Przecież wiesz, że to Rzesza a nie ktoś inny!ZSRR
- Eh... W sumie racja synku...III RRS
- Tatusiu!ZSRR
- Tak słoneczko?III RRS
- O czym gadasz z Russem?ZSRR
- Słuchaj... Dziś ja z mamusią wychodzimy, ale to tak na mnie długoIII RRS
- Gdzie idziecie?ZSRR
- Nad starą wiśnię gdzie się kiedyś spotkaliśmy jak byliśmy młodziIII RRS
- Musisz kochać mamęZSRR
- Tak, bardzo kocham RzesięIII RRS
- A tak poza tym to mama płaczeZSRR
- Czemu?III RRS
- nie wiem...ZSRR
- Rosja popilnuj siostryRosja
- Tak jest szefieZSRR
- Wiesz gdzie Rzesia?III RRS
- W waszym pokojuZSRR wyszedł z pokoju. Gdy był przed drzwiami swojej sypialni zapukał do drzwi, ale nie otrzymał odpowiedzi. Wszedł do środka. Zobaczył Rzeszę, który siedzi na łóżku i ma usta zakryte ręką. Widocznie płakał... Komunista usiadł obok niego. Przytulił go.
ZSRR
- Rzesiu, kochanie ty moje, czemu płaczesz?Rzesza
- Nie ważne...ZSRR
- Dobrze będzie jak się wygadaszRzesza
- Nie, dzięki... Kiedyś ci powiem...ZSRR
- Okey, jak chcesz...Rzesza wtulił się w ukochanego
ZSRR
- Co tu na to byśmy dziś poszli nad naszą wiśnię?Rzesza
- No okey, ale co dziećmi?ZSRR
- Rosja się nimi zaopiekuje~Rzesza
- W sumie masz rację kochanieZSRR
- Ubrania może ten swój mundur, bez ten przepaski na ramię?Rzesza
- Po co?ZSRR
- Zobaczysz...~ Zrobimy piknik~ Tylko ty, ja i świergot ptaszków~Rzesza
- Będzie Wino?ZSRR
- Tak~ Będzie takie słabe wino, byśmy się nie najebaliRzesza
- Kurcze... Nie mogę wina, ani żadnego napoju alkoholowego...ZSRR
- To może jakiś sok weźmieRzesza
- Tak, to świetny pomysł ^^Około godziny 15:00 chłopacy wyszli z domu. Była ciepła pogoda
Rzesza
- Za gorąco mi w tym mundurze!ZSRR
- Jak chcesz to możesz go później zdjąć...Rzesza
- PÓŹNIEJ?! CZŁOWIEKU JA SIĘ W TYM GOTUJE NORMALNIE!ZSRR
- Poczekaj...ZSRR odłożył koszyk na ziemię i chwycił Rzesza za ręce
ZSRR
- Kochasz mnie Rzeszo?Rzesza
- Nad życie cię kocham...ZSRR
- to... Chcę cię o czymś poinformowaćRzesza
- Z-Zrywasz?ZSRR
- Co? Nie! Słuchaj... Kocham cię od kąd pamiętam... I posłuchaj... Chcę z tobą żyć aż do śmierci, więc chcę z tobą spędzić resztę życia... Czy ty III Rzeszo Niemiecka uczynisz mi ten zaszczyt i...Soviet pościł Rzeszy ręce i się odsunął od niego. Z swojego pała wyjął to samo pudełeczko co miał Rosja. ZSRR uklęknął na jedno kolano i otworzył pudełeczko
ZSRR
-...I wyjdziesz za mnie...Rzeszy w oczach zbierały się łzy w końcu Niemoc nie wytrzymał i zaczął płakać. Rękami zasłonił swoje usta
Rzesza
- J-Ja... Nie wiem co powiedzieć... Oczywiście, że TAK!!!!!Rosjanin założył Niemcu pierścionek na palec. Wstał i oboje się przytulili
Rzesza
- Też mam ci coś do powiedzenia...ZSRR
- A więc zmieniam się w słuchRzesza
- W domu będziemy mieli jeszcze jednego domownika?ZSRR
- Jesteś w ciąży?!Rzesza
- Tak... Dziś się o tym dowiedziałem, jesteś zły?ZSRR
- Zły? Rzesiu... Ja... Jestem... BARDZO SZCZĘŚLIWY! KOCHAM CIĘ TAK BARDZO JAK NIKOGO INNEGO!Rzesza
- Też cię kocham ZSRR...Oboje siedzieli przez większość czasu pod tą wiśnią. Ale w końcu przyszedł czas powrotu do domu...