- Wstawaj , dziś Twój pierwszy dzień w nowej szkole chcesz się spóźnić ?! -krzyknęła zdenerwowana mama. Ciekawe dlaczego jest zła ? Spojrzałam na zegarek.O cholera ! 7:00 na bank nie zdąże mam raptem półtorej godziny , a muszę się jeszcze wykąpać naszykować ubrania , umalować się , zjeść. Boże , boję się nowej szkoły , a co będzie jeśli nie zaakceptują mnie.. ale nie ważne muszę się szykować.Poszłam do łazienki , wykąpałam się i poszłam do pokoju w samym ręczniku aby wybrać ubrania.Patrzę na to co się dzieje w mojej szafie i nie mogę w to uwierzyć.. wszystko jest porozwalane.Po piętnastu minutach zdecydowałam się na czarną spódniczkę do połowy ud , białą bokserkę i na to zdecydowałam założyć ramoneske i do tego białe conversy .Pójdę jeszcze się umalować , zjem i mogę iść do szkoły . Postanowiłam lekko potuszować rzęsy i zdecydowałam się na cieniutkie kreski eyeliner'em.Wszystko fajnie ze sobą współgrało . Zeszłam na dół do kuchni aby zjeść śniadanie i po drodze spojrzałam na godzinę. Powinnam wyjść o 8;30 żeby się nie spóźnić , a była dopieo 8 ;05 . Zjadłam 2 tosty włożyłam do torebki telefon i wyszłam.Do szkoły doszłam dość szybko bo zajęło mi to tylko 20 minut . Na miejscu byłam o 8;50 , więc mam jeszcze 10 minut do rozpoczęcia 1 lekcji z wychowawcą mojej nowej klasy .Co ja będę robić przez ten czas.. wiem ! Pozwiedziam szkołę hah! Idąc korytarzem czuję na sobie wzrok innych nastolatków. Bycie blondynką z niebieskimi oczami ma swoje zalety . Kierując się w stronę tolaety piszę sms'a do kuzyna.A nie wspomniałam , że do tej szkoły chodzi mój starszy o rok kuzyn Luke.
Do; Lukee
Hej ;) ! Jesteś już w szkole ? Nie bardzo wiem co gdzie jest więc mógłbyś mnie oprowadzić trochę ?
Od; Lukee
No jestem .Jasne , gdzie Ty ?
Do; Lukee
Em Obecnie jestem przed damską toaletą na drugim piętrze . No to czekam ! Bye ; **
Od;Lukee
Lecę , pędzę !!
Hahah, lubię z nim pisać ,ciekawa jestem jak wygląda ostatnio widziałam go jak miał 10 lat a ja wtedy miałam 9 .Pamiętam do tej pory jak kiedyś bawiliśmy się razem w piaskownicy.Ostatnio widziałam go rówierz na zdjęciu jaakoś miesiąc temu..Trochę się zamyśliłam. Podniosłam wzrok i ujrzałam jak wysoki przystojny brunet kieruje się w moją stronę wraz z kolegami . Jejku jaki on przystojnyy *,* . Nat ogarnij się to Twój brat ! skarciłam się w myślach. Podszedł do mnie przywitał się ze mną całusem w policzek.
-Hej Nat ! -powiedział po czym zmierzył mnie wzrokiem i dodał -Nie za krótka jest ta spódniczka ?! -powiedział piorunując mnie wzrokiem . Ehh.. nie ma to jak mieć starszego brata..Jak się domyślam nikt nie wie o tym , że jesteśmy rodziną słysząc co mówi jego kolega .
-Nie wiedziałem Luke , że masz takie śliczne młodsze koleżanki-zmierzył mnie wzrokiem podobnie jak mój brat -Nie przedstawisz nas ? -powiedział na co się zaśmiełam.
-Jestem Natly, mówcie do mnie Nat -Podałam rękę każdemu z nich i się przedstawiłam.Równierz zaczęli po kolei się przedstawiać. Nie wiem czy zapamiętam ich imiona haha .
-David- Blondyn,zielone oczy , nieeezły.. ; ))
-Jacob-Brunet,piwne oczy , ten też niczego sobie :D
-Harry-Ciemny blondyn , niebieskie oczy .. nie w moim typie ;/
-Nathan-Nathan..Wysoki brunet , oczy.. ciężko powiedzieć brąz? czerń ? nie potrafię stwierdzić dokładnie ich koloru , ale były piękne..
-Miło było was poznać ale chyba muszę iść do klasy numer..-spojrzałam na kartkę - numer 116 .-Powiedziałam i po chwili dodałam . -No to pa chłopaki ! Do zobaczenia Lukeeee - dostał całusa w policzek i udałam się do klasy . Weszłam do sali, usiadłam w ostatniej ławce pod oknem.Szybko zleciała mi ta lekcja pani mówiła jaki mamy plan na roszkolny przedstawiła mnie klasie . Zadzwonił dzwonek i wyszłam z klasy. Pół godziny później byłam już w domu.Oczywiśnie nie obeszło się bez zbędnych pytań mamy typu "jak nowa szkoła? podoba Ci się ? spotkałaś Luke'a ? " szybko odpowiedziałam jej na pytania , wbiegłam do swojego pokoju, rzuciłam się na łóżko , zamknęłam oczy i w ten sposób usnęłam..Wyczerpujący dzień ...