Obudził mnie dzwoniący telefon.Nie spoglądając na ekran odebrałam telefon
-Halo ?
-Hej Nataly !
-Kto mówi?
-To ja Nathan
-Czego chcesz ?! Jak śmiesz mnie budzić !
-Ja poprostu chciałem Cię przeprosić.. byłem pijany poniosło mnie !Przepraszam ..
-wiesz co kotku..Spierdalaj
Zakończyłam rozmowę odpowiednimi słowami do obecnej sytuacji.Poszłam się wykąpać, ubrać i umalować.Oliver wczoraj coś wspominał , że przyjeżdża do niego Pzyjaciel , którego nie znam..dziwne..ale nie ważne .Założyłam na siebie czrane rurki różowe trampki i blado różowy sweterek.Postanowiłam , że włosy będą rozpuszczone.O 10 postanowiłam ich obudzić.Poszłam do kuchni zajrzałam do ludówki i wzięłam dwie paczki mrożonych warzyw.Po cichutku poszłam na górę do swojego pokoju,odkryłam ich,położyłam na nich mrożonki i wysypałam na nich suchy lód.Hahhahah.Ich miny były bezcenne.A prędkość z jaką mnie próbowali dogonić ? Pewnie przekraczała 120k/h .Postanowiłąm zrobić im na śniadanie jajecznicę i tosty.Myślę , że ich nie otruje..chociaż i tak nie ma z nich pożytku.Zaczęłam się śmiać sama do siebie , gdy nagle przyszli moi przyjaciele.
-A ty co sama do siebie sie cieszysz ? No nieźle -CHAMSKI OLIVER.Mały frajer !
-Spieprzaj ! hahhaha Downie
-Okej.Słuchaj bo dzisiaj Jayan wprowadza się do mnie i chciałbym żebyście go poznały..
-Z przyjemnością poznam go bliżeej haha..
-Zobaczymy -Posłał mi śliczny uśmiech
Po kilku godzinach pojechaliśmy do domu Olivera i Jayana .
Gdy ja z Ally siedziałyśmy na kanapie zadzwonił dzwonek do drzwi.To chyba Jayan.Nie mogę się doczekać .. tak bardzo chcę go poznać.W końcu wszedł.Usłyszałam jedynie jego głos bo nie chciało mi się ruszyć dupy z kanapy..Nagle wszedł wysoki , przystojny , brązowooki brunet.Jego umięśnioną klatke piersiową zauwarzyłam dzięki jego dobrze dopasowanej do ciała czarnej koszulce..zaraz zaraz.. czy to nie jest przypadkiem..DUPEK ?!Kurwa ! To DUPEK !
-Hej dziewczyny ! -wołał nas Oliver
-Widzimy , że przyszedł -Odpowiedziałam chłodno
-Nat co z Tobą jest ?!
-A więc na imie masz Nat ?-odezwał się DUPEK
-Nataly. - chamsko z kropkę.. to lubię
-To wy się znacie ?
-Poznaliśmy się kilka dni temu... prawda ? - spytał
-Jesli już coś to jego ręka zapoznała mój tyłek , a..-nie pozwolił mi dokończyć
-A jej pięść zapoznała się z moją twarzą .. - uśmiechnął się do mnie i zdjął okulary przeciw słoneczne z oczu.Wow ! Nie wiedziałam , że potrafię aż tak mocno przywalić !
-No stary..do twarzy Ci z tym -nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam się głośno śmiać
-Dobra ja idę oglądać film.. idziesz Oliver ze mną do Ally ?
-Ekhem ! -DUPEK !
- Ekhem! ide z Oliverem . Ekhem !-chwyciłam go za rękę -Oliver idziemy
-Jayan chodź z nami usiądziesz obok Nat -uśmiechnął się szyderczo . Co za głupi frajer .
Poszłam uśiąść i dokończyć Horror ,który zaczęłam oglądać z Ally.Zazwyczaj oglądamy horrory tylko , że ja siedzę posrana pod kołdrą , a ona się ze mnie śmieje , ale nie ważnee. Obok mnie uśiadł Jayan.Usiadł tak blisko , że byłam w stanie się naćpać jego perfumami.SERIO ! Po chwili nadszedł taki o moment w filmie , że podskoczyłam i wtuliłam się w osobę siedzącą przy mnie.Po chwili zorientowałam się kto tą osobą jest..Dupek.. to znaczy Jayan ! Nie mogę się przyzwyczaić .Chciałam się odsunąć , ale nie mogłam.Przycisnął mnie do siebie i nie pozwolił mi się ruszyć z niejsca.
-Podoba Ci sie mała ?
-Po pierwsze.Mała to jest twoja pała , a po drugie .Nie.Nie podoba mi się.-Wyrwałam się , po czym przytuliłam się do Olivera i zasnęłam.Słyszałam tylko przez chwilę śmiech Olivera.Zapadłam w długi i głębooki sen.
