- Wow. – Harry mówi, zszokowany. Louis uderza go w ramię. – Hej! – Harry protestuje.
- Oczy z dala od mojego przyszłego faceta, Styles. – Louis robi sławny gest mam na ciebie oko. Shelby prycha.
- Ktoś jest zdesperowany – mruczy, przewracając oczami.
- Jak śmiesz. – Louis chrypie w odpowiedzi.
Shelby chce odpowiedzieć, ale kiedy otwiera usta, jej telefon dzwoni. Biegnie z powrotem do krzesła, gdzie siedziała.
- Hej, kochanie – chichocze do telefonu, kręcąc włosy na palcu.
Harry i Louis jednocześnie przewracają oczami i odwracają się, by na siebie spojrzeć. Widząc te same wyrazy twarzy, obaj wybuchają śmiechem. Shelby pokazuje im palec i zabiera telefon na zewnątrz.
- Naprawdę chcesz się z nim spotykać? – Harry pyta od niechcenia.
- Nie wiem – mówi Louis, przełykając ślinę.
Prawda jest taka, że nie ma za sobą zauroczenia Harrym (to żadna niespodzianka). Jest rozdarty pomiędzy czekaniem na Harry'ego – wiedząc w głębi duszy, że może stracić przyjaźń, którą ceni tak bardzo – a rzuceniem się na tego gorącego chłopaka, który chce się z nim zobaczyć. W efekcie, to jest swojego rodzaju nieuniknione, że nie wie, co ma zrobić. Wzdycha i pociera oczy pod okularami.
- Myślę, że powinniśmy obejrzeć więcej jego zdjęć, żeby zobaczyć, jaki jest.
Harry zerka na laptopa.
- Jeśli jest dziwką, nie możesz się z nim zobaczyć.
Louis unosi brwi.
- Um. Co sprawia, że myślisz, że możesz podjąć decyzję o tym, czy mogę się z nim zobaczyć?
- Ja tylko się o ciebie troszczę. – Harry odpowiada bacznie, unosząc dłonie w geście poddania.
- Mhm. – Louis się waha. – Poza tym myślę, że chciałbym być z kimś doświadczonym – mówi po cichu. Czuje, jak czubki jego uszu robią się czerwone; ma nadzieję, że Harry tego nie zauważa.
- Ty- co? – Harry mruga w zaskoczeniu. – Co?
- Cóż, to znaczy, jak. Nie dotarłem wcześniej z facetem do trzeciej bazy, więc chciałbym. Wiesz. – Robi niejasny gest w powietrzu.
Harry patrzy, zdezorientowany. Jego brwi się marszczą (uroczo).
- Nie wiedziałbym, co mam robić, więc. Byłoby miło mieć kogoś, kto poprowadzi mnie w tym wszystkim? – Louis śpieszy się w swoim zdaniu, a jego policzki płoną.
W końcu przenosi swoje spojrzenie, by zobaczyć reakcję Harry'ego. Policzki chłopaka także są w odcieniu różu. (Louis myśli, że rumieńce wyglądają na nim całkiem ładnie. Ale potem znów, wszystko wygląda dobrze na Harrym Stylesie.) Harry chrząka.
- Chciałbyś, wiesz. Góra czy dół? – pyta Louisa szybciej, niż cokolwiek wcześniej powiedział.
(Louis prawdopodobnie pogratulowałby mu nowej szybkości, ale jest zbyt zajęty byciem upokorzonym.) Motyle w brzuchu Louisa trzepoczą nerwowo.
- Jak, nie mam nic przeciwko. Ale myślę, że najpierw chciałbym być na dole. Bo nie wyobrażam sobie kontrolowania kogoś podczas seksu. Tak. – Ponownie patrzy nerwowo na Harry'ego, tylko po to, by zobaczyć, że chłopak wpatruje się w niego.
CZYTASZ
✔ You'll Never Know ✔- Tłumaczenie (Larry)
ФанфикLouis jest młodym, osiągającym sukcesy chłopakiem, który jest zbyt nieśmiały, by zbliżyć się do chłopaka, którego lubi. Harry jest popularnym sportowcem, który stara się pomóc mu zwrócić uwagę tego chłopaka. Jednak Harry nie wie, że to on jest zauro...